Wczoraj kilka minut po godz. 20 strażacy dostali wezwanie do pożaru domu w Osiu na ulicy Nowy Świat. Starsza kobieta wymagała pomocy medycznej. Straty są ogromne.
Zgłoszenie o pożarze dachu domu wpłynęło do straży pożarnej w Świeciu o godz. 20.12. Na miejsce zostało wysłanych 7 zastępów ochotniczej straży pożarnej i 3 jednostki zawodowych strażaków ze Świecia.
— Po przybyciu stwierdzono pożar na dachu, w odległości 2 metrów od komina — relacjonuje bryg. Paweł Puchowski z KP PSP w Świeciu. — Na szczęście mieszkańcy byli już na zewnątrz — dodaje.
Ogień i dym wydobywał się spod pokrycia dachowego. Paliły się też drewniane krokwie i deski na poddaszu budynku.
Strażacy szybko rozwinęli sprzęt, zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zaczęli gasić obiekt.
Podano prądy wody z zewnątrz i od środka.
— Po stłumieniu pożaru strażacy przystąpili do rozbiórki elementów konstrukcyjnych dachu, żeby zlokalizować wszytskie zarzewia. Było to konieczne, żeby nie doszło do ponownego zapalenia. Po rozebraniu wszystkie nadpalone części zostały usunięte i dogaszone — uzupełnia.
Kiedy strażacy walczyli z żywiołem, źle poczuła się mieszkanka domu.
Starszej kobiecie pomogli ratownicy z karetki wezwanej na miejsce. Po zbadaniu okazało się, że to silne emocje były przyczyną zasłabnięcia. Decyzją medyków kobieta nie została zabrana do szpitala.
Co było przyczyną pożaru?
— Wczoraj był bardzo silny wiatr. Prawdopodobnie to on sprawił, że iskry z komina przeniosły się na dach, a mocny powiew sprawił, że ogień został rozniecony do takich rozmiarów — dodaje.
Spaleniu uległa konstrukcja dachu i jego pokrycie. Podczas akcji gaśniczej zniszczone zostały również pomieszczenia na poddaszu.
— Właściciel oszacował straty na około 250 tys. zł — informuje Puchowski.
Mimo dużych strat troje mieszkańców mogło wrócić na noc do domu, ale spędzili ją na parterze budynku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz