Płonący samochód na ulicy Akacjowej w Świeciu. Trwa akcja ratunkowa. Strażacy walczą, o to by straty były jak najmniejsze. Nadpaliła się elewacja budynków, a właściciel jest poparzony.
Kilka minut temu na ulicy Akacjowej doszło do groźnego pożaru – samochód osobowy, zaparkowany pod wiatą, w wąskim przesmyku między dwoma budynkami mieszkalnymi, stanął w ogniu.
Gwałtownie rozwijający się pożar wywołał panikę wśród mieszkańców i stanowił poważne zagrożenie dla sąsiednich domów.
Na miejscu pojawiły się zastępy straży pożarnej, które walczą z żywiołem.
Wezwano też karetkę pogotowia.
— Poparzony został właściciel pojazdu, który usiłował na własną rękę gasić pożar — wyjaśnia Adam Gwizdała z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
.jpeg)
.jpeg)
— Nie można jeszcze powiedzieć, że sytuacja jest opanowana. Trwa lokalizacja dokładnego źródła pożaru — wyjaśnia dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.
O dalszych ustaleniach śledztwa będziemy informować na bieżąco.