Kryminalni z komendy w Świeciu zatrzymali 57-letniego mieszkańca powiatu tucholskiego, który podczas polowania zastrzelił psa . Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut. Za ten czyn grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
12 stycznia do policjantów ze Świecia zgłosił się jeden z mieszkańców gminy Bukowiec. Z jego relacji wynikało, że chwilę wcześniej wyszedł na spacer ze swoim owczarkiem niemieckim. Mężczyzna spacerował obrzeżem lasu, a jego psiak biegał luzem. W pewnym momencie zwierzę oddaliło się od właściciela, na tyle że znikło z pola widzenia. Nagle mężczyzna usłyszał huk, przypominający strzał z broni. Natychmiast ruszył w tym kierunku, gdzie po chwili zobaczył swojego psa leżącego na ziemi i biały samochód typu bus oddalający się drogą gruntową. Niestety zwierzak już nie żył.
Zgromadzony w sprawie materiał pozwolił na zatrzymanie wczoraj (23.01.20 r.) 57-letniego mieszkańca powiatu tucholskiego. Jeszcze tego samego dnia został mu przedstawiony zarzut zabicia zwierzęcia. Za przestępstwo, o które jest podejrzany grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
- Dbając o dobro naszych pupili pamiętajmy, aby spacerować trzymając psa na smyczy - zwraca uwagę mł. asp. Julia Świerczyńska, p.o. Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu. - Tym bardziej, iż puszczenie w lesie luzem psa jest wykroczeniem z art. 166 Kodeksu Wykroczeń, skutkującym karą nagany lub grzywny.
[ZT]8679[/ZT]
[ALERT]1579905527361[/ALERT]
bezimienny06:29, 25.01.2020
dwoje ludzi dwoje winnych oboje powinni dostac właściciel za psa bez smyczy a mysliwy za pomyłkę.. Prosta sprawa pies wybiegl mysliwy myslal ze dzik i strzelil... 06:29, 25.01.2020
też bezimienny06:51, 25.01.2020
... a chwilę po tym widząc idącego w jego kierunku właściciela zastrzelonego psa, skojarzył go z nosorożcem, wziął nogi za pas. Nie powiedzieli ci, że branie z rana szkodzi? 06:51, 25.01.2020
!!!10:48, 27.01.2020
Tak, pies bez smyczy to wykroczenie... tylko wykroczenie. A strzelanie do żywych istot dla zabawy to przestępstwo... i tak powinno być rozstrzygnięte. Rodzina powinna pozwać myśliwego z powództwa cywilnego o gruuube odszkodowanie. Pies miał właściciela który był widoczny. Myśliwy wiedział o właścicielu więc to żadne tłumaczenie że pies był bez smyczy. 10:48, 27.01.2020
Ddddd19:34, 06.02.2020
I prawidłowo że stanie przed sądem 19:34, 06.02.2020
walery203520:32, 27.01.2020
0 0
To ten myśliwy był chyba *%#)!& jak meserszmit jak można psa pomylić z dzikiem czy lisem ja *%#)!& cofnąć temu *%#)!& karakanowi pozwolenie na broń. 20:32, 27.01.2020