Zamknij

Pierwszy wywiad z pierwszą naszą posłanką Iwoną Karolewską. Kto zastąpi ją w starostwie?

10:17, 29.10.2023 . Aktualizacja: 10:21, 29.10.2023
Skomentuj Iwona Karolewska w czwartek 26 października 2023 r. odebrała zaświadczenie o wyborze na posła na Sejm RP/fot. Kancelaria Sejmu Iwona Karolewska w czwartek 26 października 2023 r. odebrała zaświadczenie o wyborze na posła na Sejm RP/fot. Kancelaria Sejmu

O trudach kampanii, tym co miało znaczenie podczas wyborów i jak zamierza realizować swoją funkcję posłanki, rozmawiamy z Iwoną Karolewską. Pierwszą w historii posłanką z powiatu świeckiego.

Portal Świecie24 - AGNIESZKA CZUBEK: Poparciem 8572 głosów mieszkańców zostałaś posłanką na Sejm RP w 2023 roku. Co chciałabyś przekazać mieszkańcom i swoim wyborcom?

IWONA KAROLEWSKA: Bardzo dziękuję za każdy oddany na mnie głos i zaufanie jakim mnie obdarzyliście.

Od wielu lat jesteś samorządowcem, od 2018 roku radną miejską, ale kto by przypuszczał, że wybierzesz się do wielkiej polityki?

- Dla mnie zawsze najważniejszy był samorząd, ogólnokrajowa polityka nigdy nie była moim celem, ale pojawiła się propozycja startu w wyborach parlamentarnych ze strony Platformy Obywatelskiej. Jako samorządowiec i zwykły obywatel nie godziłam się na niszczenie demokratycznego państwa prawa, na pozbawianie samorządów dochodów własnych na rzecz uznaniowych dotacji, zmuszania samorządowców do pokornego przyjmowanie czeków. Nie odpowiada mi język debaty publicznej, bo jak powiedział zmarły dokładnie 10 lat temu premier Tadeusz Mazowiecki: „Można się różnić, można się spierać, ale nie wolno się nienawidzić!”. Bardzo chciałam pomóc demokratycznej opozycji wygrać te wybory i zebrać jak najwięcej głosów. Do kampanii podeszłam więc, tak jak do każdego innego zadania, z pełnym zaangażowaniem. Zaowocowało to zdobyciem mandatu poselskiego. 

Skąd tak wysoki wynik?

- Myślę, że ogromne znaczenie miała dobrze poprowadzona kampania oraz lata wcześniejszej pracy, w wielu obszarach, na terenie całego powiatu. Mieszkańcy wiedzieli, że nie pojawiłam się chwilę przed wyborami. Byłam i będę tutaj zawsze. 

Jak wyglądała kampania?

- Była trudna. Ciężko jest zrobić kampanię „w ostatniej chwili”, bez zabezpieczonych środków finansowych i sztabu wyborczego... wtedy z pomocą przychodzą przyjaciele i nieoceniony Tadeusz Pogoda, który bardzo dużo czasu poświęcił na to, żeby towarzyszyć mi podczas kampanii. 

Mimo tych ograniczeń banery wisiały w wielu miejscach i Ciebie też było widać wszędzie.  Jeździłaś nawet po najmniejszych sołectwach.

- Tak, starałam się być z ludźmi, rozmawiać na ulicach z mieszkańcami. Jednocześnie informowaliśmy o wszystkich działaniach w mediach społecznościowych, czyli moim zdaniem kluczowe było połączenie kampanii bezpośredniej z kampanią medialną. 

To wymagało ogromnego nakładu pracy....

- Faktycznie nie miałam, ani jednego dnia przerwy. Jeździłam po moim okręgu codziennie po 12, a czasami 14 godzin dziennie, nawet kiedy byłam chora. Przekonałam się, że żeby zawalczyć o mandat poselski trzeba pokazać ludziom, że bardzo mi zależy i nie rozpoczynać kampanii dzień przed wyborami.

Co czułaś, kiedy już przyszły oficjalne wyniki i dowiedziałaś się, że jeden mandat należy do Ciebie?

- Chyba cały czas niedowierzanie. Dopiero wczoraj, kiedy odbierałam zaświadczenie uwierzyłam, że to o mnie chodzi.  

Jak zareagowali współpracownicy?

- Wróciłam do pracy we środę, po wyborach i zostałam powitana bukietem 100 biało-czerwonych róż. Był płacz, łzy i szczęście pomieszane raczej ze smutkiem, że opuszczam takich cudownych ludzi. Szczególnie wdzięczna jestem Franciszkowi Koszowskiemu, który po wyborach w 2014 roku jako starosta obdarzył mnie pełnym zaufaniem i mogłam realizować swoją wizję pełnienia sekretarza powiatu świeckiego. Miałam też wspaniały zespół współpracowników. 

A co na taką zmianę rodzina, znajomi?

- Są dumni - najbardziej okazuje to mój tata – też samorządowiec. Liczą się jednak z tym, że wykonywanie mandatu – jeśli robi się to z pełnym zaangażowaniem, jest bardzo czasochłonne. Wszystkim, którzy pytają „co teraz będzie?”, mój mąż odpowiada „to Wasza wina” 😉 

Kiedy żegnasz się z funkcją sekretarza powiatu?

- 13 listopada odbędzie się pierwsze posiedzenie Sejmu i zaprzysiężenie posłów, więc jako sekretarz przechodzę na urlop bezpłatny. Moje miejsce zajmie Jolanta Wieczorek - kierownik wydziału organizacyjnego. Uważam, że to bardzo dobry wybór. Pani Jola była przez wiele lat sekretarzem gminy Warlubie. Ma doświadczenie na tym stanowisku.

Przenosisz się do Warszawy?

- Na czas pracy w Sejmie będę zakwaterowana w hotelu sejmowym, ale poza tym zostaję w Świeciu. Zamierzam skupić się na moim okręgu. Tutaj będziemy organizować biuro poselskie. Nawet kiedy będę w Warszawie to będzie można przyjść, porozmawiać, zostawić pismo lub umówić się na rozmowę. 

Na czym chcesz skupić się w swojej pracy w parlamencie?

- Na razie złożyłam deklarację chęci przystąpienia do komisji samorządu terytorialnego i rozwoju regionalnego, komisji zdrowia, komisji edukacji i komisji  ochrony środowiska i  komisji spraw społecznych. Ostateczną decyzję podejmuje klub. Podobno, do komisji zdrowia zgłosiło się, już ponad 200 chętnych. Niezależnie od przydziału komisji będę pracować na rzecz naszego regionu. W pierwszej kolejności zamierzam zająć się sprawami, o których mówiłam w trakcie kampanii. Oprócz zdrowia i spraw kobiet, bardzo leżą mi na sercu sprawy  samorządu. Chciałabym, żeby inwestycje opierały na dochodach własnych, bo to my mieszkańcy gmin i powiatów najlepiej wiemy czego nam potrzeba.

Z czym wiąże się pełnienie funkcji posła?

 - Dla mnie z ogromną odpowiedzialnością, żeby nie zawieźć zaufania ludzi, którzy oddali na mnie swój głos i są dumni, że nasz piękny duży powiat ma swojego przedstawiciela. Szczególne zobowiązanie mam wobec mieszkańców gminy Świecie. Za poparcie jakie tu uzyskałam w trakcie kampanii i liczbę oddanych głosów 4577.

Z jakimi sprawami mogą się zgłaszać mieszkańcy?

- Z każdą sprawą, z każdym problemem, postulatem dotyczącym naszego regionu. Będę je brała pod uwagę w działalności parlamentarnej.

Z redakcją portalu Świecie24 życzę powodzenia.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

TubylecTubylec

1 0

Żeby tylko ta Pani się zaczęto nie wypowiadała bo co za dużo to się znudzi 15:47, 29.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PKOPKO

3 0

Tak się wygrywa wybory - na kłamstwie !!! W kampanii wyborczej Pani Karolewska wciskała ludziom kit że "Świecie nie dostaje środków z budżetu centralnego i jest pomijane". Jak się okazało już na początku października Gmina Świecie otrzymała pieniądze z Ministerstwa na rozbudowę przedszkola Motylek - kilka milionów złotych !!! Wszystkie media na terenie Świecia pomijały tą informację robiąc kampanię tej Pani. Jedynie po wyborach na jednym z portali pojawił się artykuł na temat przyznania środków na rozbudowę przedszkola ale widniał zaledwie dwa dni, dziś już trudno go znaleźć. Niestety Pani Karolewska wygrała wybory i zobaczymy teraz jakie środki spłyną na Świecie skoro Platforma Obywatelka ogłasza zwiększenie kwoty wolnej od podatku i będą w związku z tym mniejsze wpływy dla samorządów. 14:33, 30.10.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Tylko tyle? Tylko tyle?

0 1

Zacznij samodzielnie myśleć p. poseł nie jest z twojej bajki, to zrozumiałeś, ale głoszenie farmazonów świadczy, że pod twoim dekle dzieją się, jakieś zmiany świadczące o twoim zdrowiu... 08:05, 31.10.2023


M28M28

0 0

Kilka milionów na Motylka tzn przedszkole, to Gosia dyrektorka ucieszyłaby się, weź się w łeb palnij komentatorze i *%#)!& nie siej, a jak masz problem to powiedz gdzie i kiedy :-) Nie będziesz mnie obrażał ziomków - NO!!! 23:01, 02.11.2023


zzzzzzzzzzzz

3 0

Pierwszy poseł powiatu Świeckiego w historii? posłem był pierwszy starosta powiatu w II RP Pan Wojnowski posłem ZSL był rolnik bodaj że z Fletnowa lata 79-80 - to tylko z pamięci zwykłego człowieka 09:08, 31.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

świecki mieszkaniecświecki mieszkaniec

2 0

Niestety w PO nie można mieć swego zdania. Wszyscy zobaczymy, że ideały są tylko na papierze, a w glosowaniu liczy się tylko interes partyjny i zdanie Tuska. Już za kilka miesięcy to stanowisko będzie tylko pro forma, bo wszelkie decyzje podejmą za nas Niemcy i Francja. Powodzenia... 13:42, 08.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%