Mieszkańcy bloku przy ul. Krausego 4 od niedawna zbierają deszczówkę. Po co mieszkańcom bloku deszczówka? — zapytacie.
Duży, czarny zbiornik niedawno pojawił się przy wejściu do bloku i został podłączony do rynny. Teraz woda z dachu, zamiast spływać do kanalizacji, trafi do zbiornika, który pomieści około 300 litrów.
— Z takim pomysłem zgłosili się do nas sami mieszkańcy, którzy chcieli gromadzić deszczówkę do podlewania ogródka i roślin rosnących wokoło — wyjaśnia Dariusz Zawadziński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Świeciu. — Na razie jest to pierwszy zbiornik, który zamontowaliśmy przy budynku naszej spółdzielni. Teraz sprawdzimy czy spełnia swoją funkcję, a mieszkańcy czy wykorzystują zgromadzoną wodę — dodaje.
Koszt montażu systemu do zbierania deszczówki nie był duży.
Zbiornik wraz z podłączeniem kosztował około 2 tys. zł.
Gromadzenie deszczówki może być również sposobem na uniknięcie podatku od zabetonowania (inaczej podatek od deszczu), o którego wprowadzeniu tak dużo się mówi. Można to zrobić właśnie zagospodarowując wodę deszczową lub tworząc powierzchnię przepuszczalną.
— To jest właśnie krok na przód, który robimy i chcemy przetestować gromadzenie wody deszczowej. Jeśli pomysł się sprawdzi zastanowimy się nad ustawieniem zbiorników przy innych budynkach — zapowiada Zawadziński.
Xena18:52, 30.09.2024
0 0
Dla ptaków w upały tez ok. 18:52, 30.09.2024