Za tydzień podróżnik, znany z wypraw rowerowych, wyrusza na kolejną eskapadę. Tym razem ma do przejścia 3400 km z Chile do Argentyny, od Pacyfiku po Atlantyk.
O tym, że termin wyprawy zbliżył się niepostrzeżenie, Tomasz Pasiek poinformował dziś pół godziny temu na swoim fejsbukowym profilu.
"Dokładnie za tydzień wyruszam w podróż, daleko poza moją strefę komfortu. Wyprawa "Pacyfik-Atlantyk 2023" to poniekąd klamra spinająca rowerowe eskapady nad cztery oceany. Tym razem pieszo, od oceanu do oceanu. Andy. Patagonia. Co najmniej 3400 kilometrów z Chile do Argentyny, od Pacyfiku po Atlantyk i Ziemię Ognistą.
Dużo wyzwań i niewiadomych oraz jeszcze więcej kroków do postawienia aż po wylotówkę na Antarktydę.
Zanim dotrę do Valparaiso nad Pacyfikiem, skąd rozpocznę marsz w kierunku południowym, w przyszły wtorek lecę na Dominikanę, którą przejdę treningowo z północy na południe. Stamtąd po tygodniu wylecę kolejno na dwa dni do Kolumbii, dwa dni do Peru i finalnie do Chile na dużo dłużej."
Wyprawę będzie można śledzić na nowych kanałach w social media fanpage Jeszcze jedna podróż i na instagramie: @tomekpanksy
Podróżnik zastrzega, że być może nie będą to częste relacje, ale tam, gdzie złapie sygnał wi-fi, postara się coś napisać.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz