Dorota, Janusz, Natalia i Honorata to zaledwie część sztabu Szlachetnej Paczki w powiecie świeckim. To na ich barkach spoczywa trud właściwej weryfikacji rodzin i opisania ich potrzeb/fot. Agnieszka Czubek
Po kilku latach przerwy Szlachetna Paczka wznowiła działalność w naszym regionie, obejmując działaniem cały powiat (w tym Świecie, Dragacz i Jeżewo). Lider wraz z nowym, zgranym zespołem wolontariuszek i wolontariuszy ciężko pracują, by z pomocą darczyńców dotrzeć do rodzin naprawdę potrzebujących wsparcia.
W tym roku liderem został Janusz Sienek. To osoba z doświadczeniem, która powróciła do roli lidera po kilku latach przerwy (ostatnio w 2019 r.).
Sztab powiatu świeckiego liczy łącznie 6 osób (lider i 5 wolontariuszy).
— Mamy łącznie 30 rodzin. Obecnie trwa ich weryfikacja, tworzenie opisów i spisywanie dokładnych potrzeb, tak by jak najlepiej pomóc rodzinom — wyjaśnia Janusz. — Wolontariusze ciężko pracują, poświęcają swój czas, bardzo angażując się w akcję — dodaje.
Weryfikacja rodzin to kluczowy i najbardziej odpowiedzialnym elementem, bo nie każda osoba zgłaszająca się automatycznie otrzymuje pomoc.
—Spotykamy bardzo różne osoby — przyznaje pani Honorata. — Z jednej strony mamy rodziny roszczeniowe – w ich przypadku wstrzymanie się od pomocy bywa mądrzejszą decyzją niż wsparcie. Z drugiej, są tacy, którym kibicujemy całym sercem: to osoby o ogromnych potrzebach, które nierzadko wstydzą się swojej sytuacji. Niektóre historie są naprawdę przejmujące – to choroby, niepełnosprawności, czy nagłe nieszczęścia losowe. Musimy być bardzo delikatni, czasem wręcz namawiać, by przyjęły wsparcie — dodaje.
Darczyńcy nie poznają bezpośrednio rodzin.
W trosce o prywatność i godność osób w potrzebie, zwłaszcza w małej społeczności lokalnej, ich historie i potrzeby są prezentowane anonimowo – zmieniane są imiona, a nazwiska i dokładne miejscowości pozostają utajnione.
Darczyńcy wybierają rodzinę, kierując się wyłącznie opisaną historią i listą potrzeb.
Może być nim każdy – osoba prywatna, grupa znajomych, szkoła, instytucja lub lokalna firma.
— Bardzo wspierają nas również druhowie z OSP Przechowo, gdzie mamy magazyn, a kiedy zdarza się większy transport, to z pomocą w rozładunku przychodzą całe rodziny. Serdecznie dziękujemy — podkreśla Janusz Sienek.
Darczyńcy samodzielnie wybierają rodziny ze strony internetowej Paczki, czytając anonimowe opisy przygotowane przez wolontariuszy. To, jak opis poruszy Darczyńcę, jest często kluczowe.
[ZT]28868[/ZT]
Bazę rodzin można znaleźć tutaj.
Pani Dorota, wolontariuszka Paczki, wyjaśnia kluczowe zasady:
— Nasze paczki realnie pomagają ludziom — komentuje pani Dorota. — To nie tylko materialne rzeczy, ale również inwestycja w przyszłość! Może to być voucher na kurs prawa jazdy czy kurs stylizacji paznokci. Pamiętam sytuację, w której młoda kobieta otrzymała taki voucher i teraz z powodzeniem dorabia sobie w trakcie studiów — dodaje.
Praca wolontariuszy jest trudna, ale zarazem piękna. Lider chwali swój zespół za zaangażowanie i efektywność, a wolontariusze przyznają, że nie da się nie podchodzić do historii rodzin emocjonalnie. Niektórzy włączyli się w akcję, ponieważ sami w przeszłości doświadczyli trudności życiowych i otrzymali pomoc, dlatego teraz chcą się odwdzięczyć i pomagać innym.
Dostarczanie Paczek przez darczyńców odbędzie się w Weekend Cudów, czyli 13-14 grudnia.