Teren po dawnych zakładach mięsnych, położony strategicznie blisko dworca, został w tym roku nabyty przez gminę Świecie. Cała działka ma blisko 7 tysięcy metrów kwadratowych, z czego aż 3 tysiące to powierzchnia pod dachem.
Kluczową kwestią, która wpłynęła na decyzję o zakupie, są toczące się rozmowy na temat przyszłości dworca w Świeciu. Właściciel obecnego dworca prowadzi rozmowy z gminą, jednak jego plany uległy zmianie, m.in. z powodu sytuacji na rynku handlowym.
— To miejsce daje dużo możliwości i naprawdę tam chcielibyśmy zrobić takie ładne, estetyczne miejsce. Jeżeli deweloper nie zdecyduje się na to, do czego się deklarował, to być może gmina wspólnie z powiatem weźmie na siebie stworzenie takiego terminala — małego dworca – wyjaśnia Krzysztof Kuławkowski, burmistrz Świecia.
Nowy dworzec miałby powstać właśnie w okolicach istniejącego.
Jest to o tyle istotne, że w 2026 roku powiat planuje budowę dużego ronda na wjeździe w ulicę Parkową, które połączy ulice Wojska Polskiego i Armii Krajowej.
Teren po zakładach mięsnych jest dla gminy cenny również z innych powodów.
Na działce znajdują się dwa zabytkowe budynki, na których renowację miasto będzie starało się pozyskać zewnętrzne środki.
— Po doprowadzeniu ich do dobrej kondycji, mogłyby zostać przeznaczone na wynajem — zdradza Marzena Rzymek, skarbnik gminy Świecie. — Mogłaby tam powstać na przykład klimatyczna, loftowa kawiarnia przy dworcu — dodaje.
Gmina ma też w planach wykorzystanie części nieruchomości na potrzeby magazynowe gminy (z myślą o ochronie ludności) lub stworzenie na tej działce nowej siedziby Straży Miejskiej.
Władze Świecia kupiły nieruchomość w bardzo korzystnej cenie (520 tys. zł netto), licytując z innymi przedsiębiorcami i uzyskując cenę kilkukrotnie niższą niż początkowa wywoławcza, która wynosiła ponad 2 mln zł.
— Prowadzimy rozmowy z właścicielem Pekrapolu, aby ten przeniósł się na teren inwestycyjny do Sulnowa. Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem i uda się osiągnąć porozumienie w sprawie wartości nieruchomości, gmina chciałaby dokupić kolejną nieruchomość przy ulicy Parkowej — zdradza Krzysztof Kułakowski.
Taki ruch powiększyłby teren i dałby jeszcze większe pole do popisu przy realizacji ambitnych planów rewitalizacji tej części centrum.
Miasto czeka teraz na możliwości zewnętrznego dofinansowania, aby przystąpić do konkretnych prac budowlanych i remontowych.
[ZT]29124[/ZT]
[ZT]29079[/ZT]
[ZT]29067[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz