Już od dwóch tygodni do domów świecian przychodzą księża. W związku z wizytą duszpasterzy wielu mieszkańców zastanawia się w jaki sposób przyjąć księdza i przede wszystkim jakiej wysokości ofiarę złożyć.
Zwyczajowo, kolędy rozpoczynają się już 27 grudnia jednak wszystko zależy od indywidualnej decyzji każdej parafii. Domy odwiedza wtedy proboszcz parafii oraz księża wikariusze. Celem takiej wizyty jest rozmowa duszpasterza z ludźmi. Ksiądz modli się wraz z parafianami, święci dom i błogosławi na nadchodzący rok.
- Pierwotnie kolęda miała zupełnie inne znaczenie niż teraz – tłumaczy ks. Krzysztof Kajut, proboszcz parafii św. Barbary w Sartowicach. - Kapłan chodził do wiernych jedynie aby zbierać datki na Stolicę Apostolską. Dzisiaj kolęda to przede wszystkim okazja do spotkania i poznania się. Obecnie jest masa ludzi ochrzczonych i wśród nich dużo „żyjących tak jakby Boga nie było”. W tej perspektywie kolęda jest też ewangelizacją.
Ile włożyć do koperty?
Z kolędą wiąże się jednak jeszcze wnoszenie dobrowolnej ofiary przeznaczonej zwykle na działalność kościoła. To rodzi często dylematy nie tylko świecian.
Z reguły księża odwiedzają parafian od poniedziałku do piątku w godzinach popołudniowych. W weekendy wizyty odbywają się od samego rana. Pieniądze, które otrzymują nierzadko są zależne od stopnia zamożności danej rodziny.
- Kiedyś, gdy oboje z mężem pracowaliśmy to w kopercie zawsze było 100 zł, bo przecież na Kościół trzeba dać – mówi pani Barbara z parafii św. Józefa w Świeciu. – Teraz ja nie mam pracy i ledwo wiążemy koniec z końcem. Czasem dajemy księdzu 50 zł, czasem 20.
Wysokość datków zależy także od miejscowości. Wydaje się jednak, że najwięcej zależy od religijności. Najwięcej "do koperty" wkładają osoby zaangażowane w życie parafii. Co ciekawe, księdza przyjmują często także osoby, które w żaden sposób nie są związana z kościołem.
- Normalną rzeczą jest, że kapłan żyje z tego co dostanie od wspólnoty – mówi ks. Kajut. - Dbamy o naszego kapłana, bo to jest NASZ kapłan. Ludzie składają na ten cel ofiarę. Co oznacza ofiara? Z jednej strony coś co mnie boli, coś sobie odejmuję z drugiej strony jest dobrowolność czyli mogę ale nie muszę, mam prawo? No mam. Nie ma żadnego przymusu. Pytanie tylko czy mnie stać i to w tych dwóch znaczeniach…
Jak przygotować się do kolędy?
Na stole zazwyczaj pojawia się biały obrus, ale może też być w innym kolorze lub nawet bez obrusu. Błogosławieństwo jest elementem liturgicznym, więc powinny się pojawić znaki liturgiczne. Krzyż, świecie, woda święcona z kropidłem. Jeżeli nie ma się wody święconej trzeba nalać zwykłej wody i powiedzieć o tym księdzu. Uczniowie przygotowują zeszyt do religii.
Lok15:09, 11.01.2018
Na tyle ,ile mnie stać bez problemu
15:09, 11.01.2018
515:48, 11.01.2018
Dam piątaka przynajmniej więcej nie przyjdzie. 15:48, 11.01.2018
parafianin15:59, 11.01.2018
Chce to dam,chce to przyjmę ,ale najgorsze jest to ,że na pozostałe posługi ,które są świetym obowiązkiem ksieżólka wg.przykazań, robić bez żadnych zobowiązań finansowych jest ' cennik usług ' tw. co łaska -ale min. dają tyle ! 15:59, 11.01.2018
xyz16:55, 11.01.2018
Jak na razie czytam i słyszę o wymaganiach księży co do stołu, mieszkania, domowników i kasy. A jeszcze żaden ksiądz nie zapytał jakie wymagania ma wierny odnośnie kolędy.
Przyjmowałabym księdza o ile traktowałby mnie jak człowieka równego sobie- co nigdy niestety nie nastąpi bo oni mają się za lepszych. Smutne... 16:55, 11.01.2018
Umarlak18:24, 11.01.2018
Za mój grób zapłacą moi bliscy.
50% ceny nagrobka.
Kurna jego olek. 18:24, 11.01.2018
Kurna jego 11:58, 13.01.2018
Pod płotem taniej. 11:58, 13.01.2018
Żyjący18:26, 11.01.2018
Dodam, że dziennie jest jakieś 5 zgonów w Świeciu.
Przeliczcie sobie to przez parafie... 18:26, 11.01.2018
Ojciec Mateusz16:31, 12.01.2018
Symonia! tyle można powiedzieć o cennikach za pogrzeb, chrzest i ślub. 16:31, 12.01.2018
Kasia 7906:10, 14.01.2018
Nie wpuszczajcie czarnych demonów !!! 06:10, 14.01.2018
Janek18:23, 14.01.2018
Krzysztof robisz chyba bokami bo wpuszczasz w portal taki temat...a kogo to obchodzi ..no chyba że prokuratora.. biorą kasę bez paragonu. Jak dasz gościowi 100,- za koszenie trawnika bez umowy to przestępstwo ale jak dasz za wizytę duszpa.. to ok Państwo prawa :) 18:23, 14.01.2018
Ruman17:01, 17.01.2018
Janek Ty się nie wypowiadaj wszyscy wiedzą,że masz traktorek do koszenia. 17:01, 17.01.2018
Aleksandra21:07, 19.01.2018
Kolęda to okazja aby pobłogosławić i poświęcić dom. Ksiądz, który tego nie rozumie i koncentruje się na zawartości koperty to niedouczony klecha, który pomylił swoje powołanie. Lepiej by stanął pod Tesco i prosił o wsparcie. 'Wierni' oczekują od księdza wsparcia i drogowskazu duchowego. Oczywiste, że ksiądz też musi kupić chleb, masło i wyremontować dach w kościele. Dlatego kolęda to doskonała okazja aby wesprzeć jego potrzeby.
Są księża, którzy co innego mówią i robią - jednakże Biblia wyraźnie uczy: słuchajcie co mówią, lecz nie ich naśladujcie. No, chyba, że trafi się taki skarb jak ksiądz Kazimierz ze starej Fary. Nic dziwnego, że co niedzielę kościół na Starym Mieście pęka w szwach, a od księdza nigdy nikt nie usłyszał słów 'cennik, daj, mało, pieniądze'. Inni klechowie, o których powyżej - powinni wziąć to sobie pod rozwagę! 21:07, 19.01.2018
Celek11:36, 20.01.2018
Ja zawsze daję księdzu 60... sekund, potem spuszczam psa. 11:36, 20.01.2018
Kol08:38, 14.01.2018
0 1
Nie przyjmuj inie dawaj piątki,ale o czym napiszesz......
08:38, 14.01.2018