Wysokim mandatem zakończył się wieczorny popis na parkingu przy Multiboxie w Świeciu. Ryk silnika i pisk kół zirytował mieszkańców, którzy wezwali policję. Mundurowi przypominają, że przepisy nie pozwalają na tzw. „palenie gumy” oraz drifty na ulicach czy parkingach.
Policjanci z komendy w Świeciu otrzymują zgłoszenia dotyczące „szalejących” na parkingach drifterów – kierowców, którzy wykorzystują swoje samochody do jazdy w kontrolowanym poślizgu. Na rozległych powierzchniach parkingów jeżdżą bokiem lub przy wyciu silników „palą gumy” i kręcą tzw. „bączki”.
Oprócz zagrożenia, jakie stwarzają dla siebie oraz innych użytkowników ruchu drogowego, takie zachowanie powoduje zakłócanie spokoju okolicznych mieszkańców.
— Funkcjonariusze często sprawdzają rejony, gdzie może dochodzić do tego rodzaju „popisów” i surowo na nie reagują – mówi kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu. — Ich zdecydowana postawa nie wynika ze złośliwości, ale z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa samym ,,drifterom”, a także osobom postronnym — dodaje.
Tak było też w minioną niedzielę, 7 kwietnia, około godziny 20.
Policjanci ruchu drogowego, w związku z wcześniejszym zgłoszeniem, skontrolowali parking Multiboxu w Świeciu, na ulicy Parkowej.
Mundurowi zwrócili uwagę na niewłaściwy stan techniczny jednego z aut.
Przeprowadzili kontrolę audi, która wykazała szereg usterek – między innymi nadmierne zużycie bieżnika opon, wadliwe oświetlenie pojazdu oraz układ wydechowy.
— Takie usterki mogą być bardzo niebezpieczne i w konsekwencji doprowadzić do zdarzeń drogowych — zauważa policjantka. — 20-letni mieszkaniec Świecia za stan techniczny pojazdu otrzymał mandat w wysokości 3 tysięcy złotych, a funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny auta — uzupełnia.
Policjanci apelują do kierowców, szczególnie tych młodych, o zdrowy rozsądek, aby nie przeceniali swoich umiejętności.
— Przypominamy, że przepisy nie pozwalają na tzw. „palenie gumy” oraz drifty na ulicach czy parkingach. Driftujący kierowca nigdy nie może mieć pewności, czy nie utraci kontroli nad pojazdem.
Podobnych kontroli będzie więcej, a policjanci będą obserwować parkingi.
— Wobec tak nieodpowiedzialnych kierowców stosowana będzie zasada ,,zero tolerancji” — zapowiadają.
[ZT]21022[/ZT]
[ZT]20987[/ZT]
0 1
Dzisiaj ok.18.50 na ulicy 3-go Maja miał miejsce podobny przypadek.Syn w BMW palił gumy na ulicy,wokół kilkoro dzieci,a ojciec telefonem nagrywał film.Hałas,kłęby dymu.Nagrałem fragment wydarzenia i zgłosiłem na 112.Nie odpuszczę bo sytuacja często się powtarza.Jeśli policja nie ukarze winowajcy do za swoje pieniądze zgłoszę sprawę do sądu. Art 86 par.1.Mielczanin.