Policjanci z drona obserwowali jedno z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w powiecie. Okazało się, że niektórzy kierowcy kompletnie ignorują znaki. Posypały się mandaty i punkty karne.
Laserowe mierniki prędkości, nieoznakowane radiowozy i dron to narzędzia, które dziś wykorzystują policjanci do pilnowania bezpieczeństwa na drogach. Ostatnio funkcjonariusze „drogówki” ze Świecia prowadzili działania z użyciem policyjnego drona w Plewnie, w rejonie skrzyżowania dróg - wojewódzkiej 240 z powiatową 1241C.
[ZT]23896[/ZT]
Policjanci przyglądali się kierującym „z góry” i sprawdzali czy stosują się do znaku B-20 STOP.
— Niestety znów nie zabrakło kierowców, którzy zlekceważyli przepisy. Dla niektórych znak STOP wcale nie oznaczał obowiązku zatrzymania się — mówi kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
Gdy operator drona zauważył popełnione wykroczenie, które było rejestrowane za pomocą kamery urządzenia, natychmiast informował policjantów ruchu drogowego, którzy podejmowali interwencje wobec kierujących.
Podczas akcji mundurowi ujawnili kilku kierujących, którzy zignorowali znak STOP.
— Każdy z zatrzymanych za to przewinienie kierowców musiał liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Mandat karny w tym przypadku wynosi trzysta złotych i 8 punktów karnych — informuje policjantka, która zapowiada kolejne takie działania.
[ZT]25924[/ZT]
[ZT]25915[/ZT]
[ZT]25908[/ZT]