Zawodowy kierowca spowodował kolizję i uciekł. Policja: bezmyślność nie zna granic

Nietrzeźwy kierowca ciężarówki stwarzał ogromne zagrożenie na drodze. Po spowodowaniu kolizji uciekł. Został zatrzymany po przejechaniu 78 km. Był kompletnie pijany.

Policjanci komentują ten przypadek jako przykład totalnej bezmyślności.

Wczoraj (w środę, 26 lutego 2025r.) ok. godziny 14.00 do dyżurnego komendy w Świeciu wpłynęła informacja o zdarzeniu drogowym w miejscowości Gruczno.

— Z przekazu zgłaszającego wynikało, że sprawca kolizji odjechał z miejsca zdarzenia — relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.

Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, ustalili, że kierowca samochodu ciężarowego m-ki Daf włączając się do ruchu na terenie parkingu, uderzył w ciężarową scanię. Po wymianie zdań, sprawca odjechał w kierunku Gdańska.

Jeden patrol zajął się sporządzaniem dokumentacji ze zdarzenia, drugi ruszył w poszukiwaniu sprawcy. Z pomocą innych kierowców, mundurowi ustalili, że podejrzany może znajdować się na terenie MOP w Gajewie, oddalonym od Gruczna o 78 km.

Kiedy policjanci dotarli na miejsce, zauważyli opisywaną przez poszkodowanego ciężarówkę.

— Mundurowi wylegitymowali mężczyznę. Był kompletnie pijany. Przyznał się, że wjechał w inną ciężarówkę, ale jak oświadczył „dogadał się” z kierowcą. Policjanci wyczuli od 39-latka alkohol. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 3 promile — mówi kom. Joanna Tarkowska. 

Teraz mieszkaniec powiatu rawickiego, za popełnione wykroczenie i przestępstwo, odpowie przed sądem.

Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.

— Pamiętajmy! Będąc pod wpływem alkoholu nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia „namawia" do brawury. Mamy problemy z koordynacją ruchową, a zdolność szybkiego podejmowania decyzji zawodzi. Możemy być nadmiernie pobudzeni lub wręcz przeciwnie, senni. Następują zmiany w postrzeganiu rzeczywistości i występuje podwójne widzenie. To wszystko powoduje, że nie powinniśmy „igrać z losem" i absolutnie nie wsiadać za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu czy narkotyków — apeluje policjantka.

Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg.