Korki i utrudnienia na A1 po dwóch poważnych wypadkach ciężarówek. Będą konsekwencje dla kierowców

Niezachowanie odpowiedniej odległości pomiędzy pojazdami i zaśnięcie doprowadziły do najechania na tył poprzedzającego pojazdu. Policjanci zatrzymali jednemu z kierowców prawo jazdy, drugi w ogóle nie posiadał uprawnień.

Dwa dni na autostradzie A1 upłynęły pod znakiem poważnych utrudnień. Zderzenia z udziałem ciężarówek wywołały korki, nie obyło się również bez rannych. 

Policjanci ruchu drogowego z komendy w Świeciu pracowali na miejscu obu wypadków i informują o okolicznościach.

Kierowcy zatrzymano prawo jazdy

Do pierwszego z nich doszło w poniedziałek (12 maja) na wysokości miejscowości Warlubie.

— Z ustaleń policjantów wynika, że o zachowaniu bezpiecznej prędkości oraz odległości od poprzedzającego pojazdu zapomniał kierujący samochodem ciężarowym m-ki Scania, który najechał na tył naczepy innej ciężarówki — relacjonuje komisarz Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.

35-letni sprawca zdarzenia został przewieziony do szpitala.

Zawodowy kierowca sam ucierpiał, a w dodatku stracił uprawnienia. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Mężczyzna zasnął za kierownicą

Kolejny wypadek miał miejsce wczoraj (13 maja) w Rulewie, na 80. km autostrady w kierunku Łodzi.

— W tym przypadku kierujący basem m-ki Fiat Ducato, z uwagi na stan zdrowia zasnął za kierownicą, wskutek czego uderzył w tył naczepy jadącej przed nim ciężarówki. 41-letni kierowca oraz 62-letni pasażer trafili do szpitala — opisuje przebieg zdarzenia Tarkowska. 

Kierujący busem mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kierownicę, bo jak się okazało, nie posiadał uprawnień.

Ze swojego zachowania będzie się teraz tłumaczył przed sądem.

Przypomnijmy, że na autostradzie A1 trwa remont nawierzchni. Obecnie prace są prowadzone pomiędzy węzłami Kopytkowo-Warlubie. Na trasie może pojawić się sprzęt budowlany i ograniczenia prędkości. Apelujemy o ostrożność.