Do nietypowego zatrzymania doszło w Parlinie. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Pruszczu, którzy mieli akurat dzień wolny i prywatnie przejeżdżali samochodem przez miejscowość, wykazali się wyjątkową spostrzegawczością i doskonałą pamięcią. Zatrzymali przestępcę, który powinien siedzieć w więzieniu.
Na terenie jednej z posesji rozpoznali mężczyznę, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
— Policjanci natychmiast poinformowali o tym kolegów będących na służbie. Widząc jednak, że poszukiwany mężczyzna zaczyna się oddalać, niezwłocznie przystąpili do działania — relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
Po uprzednim okazaniu legitymacji służbowych, funkcjonariusze zatrzymali 35-latka w pobliskim budynku.
Przybyli na miejsce policjanci z Bukowca potwierdzili, że był on faktycznie poszukiwany listem gończym w celu odbycia kary pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwo.

35-latek trafił prosto do więzienia, gdzie spędzi najbliższe kilka miesięcy, zgodnie z poleceniem sądu.
— Ta sytuacja jest najlepszym potwierdzeniem, że policjantem jest się zawsze – nie tylko podczas służby, ale również poza nią, co zasługuje na szczególne uznanie — podkreśla TarkowskaPolicjanci z Posterunku Policji w Pruszczu zatrzymali mężczyznę, który był poszukiwany listem gończym. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że funkcjonariusze nie byli w tym czasie na służbie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz