Podczas rutynowej kontroli opla kadeta jeden z młodych mężczyzn próbował pozbyć się prochów, ale po chwili przyznał się policji, że to jego.
Do kontroli doszło w sobotę (28.07.2018) w Sulnowie. Funkcjonariusze „patrolówki" z komendy w Świeciu zatrzymali do kontroli opla kadeta, którym jechało trzech młodych mężczyzn. W czasie kontroli policjanci zauważyli, jak jeden z pasażerów wysypuje na podłogę jakiś proszek. Po chwili przyznał jednak, że ta substancja należy do niego i rozsypał ją ponieważ chciał uniknąć odpowiedzialności. Mundurowi zabezpieczyli środek, który po wstępnych badaniach okazał się amfetaminą.
- Posiadacz nielegalnych substancji trafił do komendy, gdzie jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut – informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu. - Konsekwencją jego czynu może być kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
zosia19:01, 31.07.2018
1 5
Zamknąć ćpuna !
19:01, 31.07.2018
Dawid 20:21, 15.08.2018
0 0
zamknij sie krowo
20:21, 15.08.2018