Zamknij

Świeckie koszary widziane oczami dziecka w latach 60. XX wieku

17:49, 10.05.2023
Skomentuj Dawny koszarowiec dziś jest siedzibą Starostwa Powiatowego w Świeciu Dawny koszarowiec dziś jest siedzibą Starostwa Powiatowego w Świeciu

Na blogu "Miejsca niezapomniane" autor wspomina jak wyglądały lata jego dzieciństwa, kiedy mieszkał z rodzicami w koszarach w Świeciu. Wspomina jak całymi dniami włóczyli się z kolegami, czym częstowali ich żołnierze i które miejsce było dla nich "małpim gajem".

Całość materiału można znaleźć tutaj. 

W latach 60-siątych ubiegłego wieku mieszkałem razem z rodzicami na terenie jednostki wojskowej w Świeciu nad Wisłą. W Świeciu stacjonowała wtedy wojskowa szkoła specjalistów łączności, przekształcona w 1972 roku w pułk łączności. Mój tato, podobnie jak wszyscy zawodowi wojskowi stawiający pierwsze kroki w tej jednostce, został zakwaterowany w jednym z dwóch budynków mieszkalnych na terenie koszar, które nazywano wtedy „Pekinem”. 

Wszystkie budynki koszar są bardzo charakterystyczne i na pierwszy rzut oka można się domyślić, że budowali je pruscy budowlańcy. Oddali je do użytku w 1914 roku  i z powodu wybuchu I wojny światowej nie by nie były nigdy przez Prusaków używane.

Mieszkaliśmy tam kilka lat w oczekiwaniu na inne mieszkanie i dla mnie jako dzieciaka były to wspaniałe lata. Całymi dniami włóczyliśmy się z kilkoma kolegami po zamieszkiwanych przez kilkuset żołnierzy koszarach, które wydawały nam się wtedy bardzo duże. Żołnierze ze służby zasadniczej nas tam znali i wiedzieli, że jesteśmy dziećmi trepów, dawali nam jedyne dostępne wtedy słodycze – kawę zbożową sprasowaną w kostki razem z cukrem. Gdy mieli czas grali w szachy lub warcaby, czasami dawali potrzymać karabin. Teraz wiem, że musieli to być „starzy” żołnierze, bo przecież „młodzi” nigdy czasu nie mieli. Czasami tylko niektórzy gorliwi sierżanci przeganiali nas czasami z parku samochodowego, strzelnicy lub placu ćwiczeń, czyli tzw. „małpiego gaju”. Oczywiście nie robili tego z duży przekonaniem, bo nie mieli pewności czy jesteśmy dziećmi ich kolegów czy przełożonych.

Dzisiaj w Świeciu żadne wojsko już nie stacjonuje, a całym terenem koszar gospodaruje miasto, które większość budynków zaadaptowało na mieszkalne, a niektóre na biurowe. Plac apelowy, na którym kiedyś odbywały się zbiórki apele i musztry, zarósł teraz drzewami, pamiętam jednak, że kiedyś wsiąkał  w niego pot rekrutów.

Jest jeszcze na terenie jednostki cmentarz żołnierzy radzieckich strzeżony przez pomnik dwóch smutnych żołnierzy. W czasach kiedy mieszkałem w Świeciu pomnik stał na rynku.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%