Ekspert wyjaśnia, jak sobie radzić z toksycznymi ludźmi i atmosferą w pracy

Toksyczna atmosfera w pracy może być efektem bardzo wielu różnych czynników. "Przede wszystkim jest to skutek braku komunikacji, gdy pracownik nie wie, jak oceniana jest jego praca, jakie zmiany zachodzą w firmie, kiedy bez jego udziału są podejmowane decyzje dotyczące jego, kiedy nie dostaje informacji zwrotnej, czy pracuje dobrze, czy nie - wylicza w rozmowie z PAP Life psycholog i wykładowca akademicki, dr Mateusz Grzesiak.

Atmosferę rujnuje także egoizm i nieumiejętność pracy zespołowej. Oznacza to sytuację, gdy pracownicy myślą tylko o swym własnym sukcesie i potrzebach, niezdrowo konkurują z innymi i podcinają im skrzydła, celowo przeszkadzają innym w realizacji ich celów. Na toksyczną atmosferę wpływa też plotkowanie, prowadzące do powstania tzw. grup wzajemnej adoracji, które antagonizują pozostałe osoby, izolują się, tworzą dramaty wokół niestworzonych historii. Niedobry jest też chaos organizacyjny, gdy nie wiadomo, kto się czym zajmuje i z czym do kogo iść, ani kto jest za co odpowiedzialny, gdy brakuje przywództwa i jasno określonych reguł. No i wreszcie mobbing, który może przybierać różne formy.

Za tymi zjawiskami stoją ludzie - nierzadko o zwichrowanej osobowości, działający z premedytacją. Nie musimy być wobec nich bezbronni.

- Podstawowy błąd, jaki popełniamy w relacjach z trudnymi ludźmi, jest taki, że nie stawiamy im granic i pozwalamy na ich niewłaściwe zachowania, przez co w praktyce je wspieramy. Dajemy się zmanipulować i wchodzimy - wbrew temu, czego chcemy - w toksyczne relacje i zachowania. A powinniśmy jak najszybciej urwać z takimi osobami kontakt. Najlepiej byłoby powiedzieć im bezpośrednio, jak odbieramy ich zachowania i czego oczekujemy - mówi znany trener rozwoju osobistego.

Czy na chamstwo powinniśmy odpowiadać chamstwem? -Nie, bo wtedy stosujemy - kolokwialnie mówiąc - ogień na ogień. Nie rozwiążemy problemu za pomocą tego, co spowodowało ten stan. Powinniśmy postępować asertywnie i skutecznie, trzymając się zasad, które nie zniżają nas do poziomu agresora - stwierdza ekspert.

Wreszcie, w toksycznych ludziach sami możemy się przejrzeć i zrozumieć, jacy na pewno nie chcemy być. Gdy mówimy o problematycznych osobach, zawsze myślimy, że to są inni ludzie - nie my. Tymczasem warto też samemu zrobić rachunek sumienia. (PAP Life)

ag/ moc/