Zamknij

Kolejny transport darów dotarł na Ukrainę - zobacz ZDJĘCIA

09:00, 21.04.2022 . Aktualizacja: 13:02, 21.04.2022
Skomentuj Fot. Nadesłane Fot. Nadesłane

Nasze zbiórki rzeczowe i pieniężne to konkretna pomoc niesiona walczącej Ukrainie. Ta pomoc dociera do konkretnych ludzi i wiele dla nich znaczy.

We wtorek wyruszył ze Świecia kolejny transport darów, który trafił już na Ukrainę.

"Nasze kuchenki turystyczne, ubrania wojskowe, suchy prowiant i wyposażenie służy obronie terytorialnej, a pieluchy i świąteczne smakołyki rozdano wśród rodzin, które uciekły z linii frontu. Dziękujemy, że możemy pomagać razem z Wami." - możemy przeczytać na fejsbukowym profilu Społecznego Komitetu Pomocy Ukrainie.

Przypominamy, że od poniedziałku do czwartku między 14:00 a 18:00 zapraszamy do Punktu Zbiórki Darów, który mieści się przy ul. Wyszyńskiego 15 w Świeciu.
Wielu z Was podzieliło się już darami dla Ukrainy, ale pomoc nadal jest potrzebna.

  

 

Oto lista produktów, które aktualnie są najbardziej niezbędne:

  • środki piorące
  • płyny do mycia naczyń
  • pieluchy rozm. 5 i 6
  • ręczniki papierowe i papier toaletowy
  • leki i materiały opatrunkowe
  • kawa, herbata, elektrolity
  • konserwy, musy owocowe
  • słodycze suche
  • mąki, kasze, makarony, cukier, olej
  • płatki śniadaniowe, owsiane, musli
  • śpiwory, karimaty
  • kuchenki turystyczne, kartusze gazowe
  • baterie
  • odzież i obuwie męskie
  • kurtki i buty wiosenne damskie, dziecięce, młodzieżowe.

- Nie wierzcie w głupoty, które już się w internecie szerzą, jakoby nasi goście z Ukrainy oczekiwali wyłącznie nowych rzeczy - piszą kooordynatorzy zbiórki. - Każdego tygodnia wspieramy przynajmniej kilkudziesięciu z nich - nikt nie wybrzydza, nikt nie kręci nosem. Za to wszyscy są mega wdzięczni za pomoc jaką Polacy niosą. Jeśli ktoś nie wierzy - można przekonać się samemu i dołączyć do nas w ramach wolontariatu.

   

[ZT]14055[/ZT]

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%