Zamknij

Funkcjonariusz obecny przy tragedii w Nowem zabiera głos: „Proszę o rozsądek i solidarność”

10:53, 07.07.2025 Aktualizacja: 11:18, 07.07.2025
Skomentuj

Wydarzenia z minionej nocy wstrząsnęły Nowem i całą lokalną społecznością. Brutalna bójka, której finałem była śmierć człowieka, wywołała falę emocji – od żalu i złości po strach i poczucie niesprawiedliwości.

Mieszkańcy domagają się sprawiedliwości, a w mediach społecznościowych trwa burzliwa dyskusja.

Głos zabrali zarówno funkcjonariusze obecni na miejscu tragedii, jak i politycy oraz zwykli mieszkańcy.

Przebieg zdarzenia opisywaliśmy tutaj:

[ZT]27465[/ZT]

Policjant apeluje o spokój: „To, co się wydarzyło, budzi ogromne emocje”

Jednym z pierwszych, którzy publicznie odnieśli się do sprawy, był Kamil Górka, radny powiatu świeckiego pracujący w Policji, który w czasie zdarzenia pełnił służbę razem z kolegą – Dawidem Kreją.

– Z ogromnym trudem przychodzi mi zabranie głosu po tym, co wydarzyło się minionej nocy. Otrzymałem niezliczoną liczbę telefonów, wiadomości i zapytań – dziękuję za okazane wsparcie i troskę. Tak, pełniłem wczoraj służbę. Pomimo bardzo niebezpiecznej sytuacji, w tym próby zepchnięcia naszego radiowozu, udało się zatrzymać osoby, które powinny zostać zatrzymane – relacjonuje Górka.

W swoim wpisie podkreśla, że jako policjant i człowiek nie potrafi pojąć tej tragedii.

– Śmierć człowieka w takich okolicznościach jest tragedią, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Takie zachowanie jest absolutnie niedopuszczalne i nie znajduje żadnego usprawiedliwienia – zaznacza i apeluje. — Pozwólcie służbom pracować. Zaufajcie, że sprawa zostanie wyjaśniona zgodnie z prawem i że sprawiedliwość zostanie wymierzona. W tych trudnych chwilach najważniejsze jest, byśmy jako wspólnota pokazali odpowiedzialność, solidarność i dojrzałość — podkreśla.

Funkcjonariusz apeluje do mieszkańców o rozwagę i opanowanie emocji, przypominając, że tylko działając rozsądnie, można uniknąć kolejnych dramatów.

Mieszkańcy nie kryją gniewu i strachu

Jednak nie wszyscy zachowują spokój. W sieci pojawiły się pełne emocji komentarze mieszkańców, z których wiele wyraża niepokój i żal, ale też gniew – często kierowany w stronę cudzoziemców oraz władz.

– Dla bezpieczeństwa naszych dzieci powinni zostać deportowani wszyscy emigranci z Nowego! Dziś jest Kolumbijczyk, a jutro, nie daj Boże, będzie Gruzin. Czy włodarze naszego miasta nie powinni zadbać o bezpieczeństwo nas wszystkich? – pisze jedna z mieszkanek.

W podobnym tonie wypowiada się inna osoba:

– Sprawa na pewno zostanie wyjaśniona, ale niestety dopiero teraz, gdy doszło do morderstwa. Włodarze miasta dawno powinni zareagować i, co najważniejsze, nie wpuszczać obcokrajowców do gminy. Strach jest wyjść pod wieczór z dziećmi, słychać tylko muzykę, libacje i głośne krzyki. Kiedyś było takie fajne miasteczko, a teraz...?

Takie komentarze pokazują, jak głęboko poruszeni są mieszkańcy i jak łatwo w obliczu tragedii przerodzić żal w nieufność i gniew wobec „innych”.

Głos rozsądku ze strony polityków

Wśród wypowiedzi pojawiły się również te, które podkreślają wagę pracy służb i potrzebę działania zgodnie z prawem.

Takie stanowisko zajęła Iwona Karolewska, posłanka na Sejm:

– Wydarzyła się ogromna tragedia, po której pozostało cierpienie rodziny oraz niepokój i duże emocje całej społeczności Nowego. Duże uznanie dla (...) policjantów. Zgadzam się, że pomimo ogromnego żalu, od wymierzenia sprawiedliwości są organy ścigania. Szybkie ukaranie sprawców to ich zadanie – skomentowała.

O spokój zaapelował również wojewoda Michał Sztybel:

— Apeluję o rozwagę i proszę, by nie ulegać dezinformacji i czerpać informacje wyłącznie z oficjalnych komunikatów służb państwowych. Pozostaję w kontakcie z Policją i mam zapewnienie Komendanta Wojewódzkiego Policji o pełnym zaangażowaniu, o czym świadczą bardzo szybie zatrzymania zamieszanych w zdarzenia osób.

Władze miasta rozmawiają także z pracodawcą zatrudniającym cudzoziemców.

— Pomimo zrozumienia dla wzburzenia Mieszkańców Burmistrz jest zobowiązany do ścisłej współpracy ze służbami porządkowymi. Odbyły się rozmowy z przedstawicielem pracodawcy, rozmowy te będą także kontynuowane jutro — poinformował wczoraj burmistrz Nowego Czesław Woliński, który poprosił o zaprzestanie kierowania gróźb w kierunku właściciela lokalu.

Niech to tragiczne wydarzenie nie będzie pretekstem do oskarżeń o bezczynność, czy zaangażowanie w sprowadzanie obcokrajowców do naszego miasta i okolicy.

Co dalej?

Sprawą zajmują się obecnie policja i prokuratura, które ustalają przebieg zdarzeń i rolę poszczególnych osób. Śledczy zapewniają, że sprawiedliwość zostanie wymierzona.

Tymczasem mieszkańcy Nowego przeżywają trudne chwile – łączące ból po stracie, potrzebę bezpieczeństwa i niepokój o przyszłość.

To test dla lokalnej społeczności, która – jak podkreślił funkcjonariusz Kamil Górka – może przetrwać ten czas tylko dzięki odpowiedzialności, solidarności i dojrzałości.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%