Marzycie o ślubie idealnym, dopracowanym w każdym szczególe, a jednocześnie pozbawionym stresu i nerwów? Z PaniKarą, doświadczoną wedding plannerką, to możliwe.
Angelika Kara z Pruszcza od zawsze kochała organizować wydarzenia. Już w szkole podstawowej pomagała w przygotowywaniu imprez, a od 14 lat śpiewa na ślubach, wzruszając gości swoim głosem. Doświadczenie dyrygentki chóru dziecięcego i członkini zespołu weselnego nauczyło ją odpowiedzialności, kreatywności i pracy pod presją czasu. Te cechy, w połączeniu z ukończonym kursem wedding plannera, uczyniły z niej prawdziwą mistrzynię ceremonii ślubnych.
PaniKara nie narzuca gotowych schematów. Dla niej każdy ślub jest wyjątkowy, a jej zadaniem jest dopasować ofertę do oczekiwań pary młodej.
— Dokładnie poznaje ich marzenia, styl i wizję tego ważnego dnia, by następnie przemienić je w rzeczywistość. Musimy dobrze się poznać i doskonale rozumieć, żeby stworzyć coś wspólnie — podkreśla Angelika Kara.
Niektórzy marzą o tradycyjnym weselu, w którym jednym z elementów jest powitanie chlebem i solą. Inni wolą uciekać od tradycji, stawiają na swobodę i robią wszystko po swojemu.
—Teraz jest moda na slow wedding, czyli wszystko bez stresu, bez presji rodziny i wiele par organizuje ślub według własnego pomysłu — przyznaje Angelika Kara. — Jeśli ktoś nie chce pierwszego tańca lub tortu to tego nie robimy. Wspólnie z parą młodą ustalam schemat i plan wesela, kiedy dobrze poznam ich oczekiwania — dodaje.
Pierwsze spotkanie jest zupełnie niezobowiązujące i bezpłatne.
PaniKara oferuje trzy pakiety usług, dopasowane do indywidualnych potrzeb:
— Pomagam, kiedy para ma zorganizowaną część wesela, ale nie mogą sobie poradzić z niektórymi aspektami, albo brakuje im czasu, wtedy ja przejmuje pałeczkę i przygotowuję oferty tych niektórych elementów o które mnie prosili — dodaje.
— Tego dnia nowożeńcy mogą się skupić wyłącznie na sobie. Będą mieli chwilę intymności i czas dla siebie przed ślubem. Ze wszystkimi problemami, prośbami i zażaleniami usługodawcy i firmy zaangażowane w organizację wesela zgłaszają się do mnie, a ja dbam, żeby wesele było takie jakie sobie wymarzyła para młoda — podkreśla Angelika Kara.
Wedding planner czasami ma sekundę, żeby wymyślić rozwiązanie, jeśli czegoś zabraknie, zepsuje się lub ktoś nie dojedzie na czas.
— To ogromne wyzwanie, ale też najbardziej ekscytująca część tej pracy — przyznaje Angelika Kara. — Miałam taką sytuację, że świadkowi pękły spodnie przy ubieraniu, przed samym ślubem. Nie było na co czekać: igła, nitka i szyłyśmy z panią manager obiektu. Podczas innego ślubu panna młoda miała bukiet przy którym pomarańczowa wstążka zafarbowała jej ręce i delikatnie suknię. Szybko musiałyśmy z koleżanką znaleźć inną wstążkę, choć dekoratorzy już wyjeżdżali. To są często drobne rzeczy, które potrafią zdenerwować i zepsuć ten jedyny dzień w życiu, a dzięki mojej pomocy każdy problem szybko zostanie rozwiązany — zapewnia PaniKara.
Pary zawsze przychodzą do pani Angeliki po weselu zadowolone i mówią: o jak dobrze, że byłaś i nam to ogarnęłaś. Najbardziej wdzięczni są za dzień ślubu, za to, że nie mieli żadnych zmartwień. Często z wyrazami wdzięczności przychodzą również rodzice młodych.
Jak mówi nam PaniKara to kolejny sezon, w którym modne są Fotoboxy i Fotobudki 360.
— Wśród najmodniejszych elementów tegorocznych wesel królują fotobudki 360, wstążki i perły w dekoracjach, papeterii i biżuterii, a także dymy i fontanny iskier podczas pierwszego tańca — wymienia PaniKara. — Coraz częściej pary młode decydują się na kameralne przyjęcia na 80-100 osób, zamiast hucznych wesel. Zamiast tańców, organizowane są obiady weselne z oprawą muzyczną, np. kwartetu smyczkowego — dodaje.
dddd14:41, 10.05.2024
2 0
A jaka cena usług tej Panienki ? 14:41, 10.05.2024