Zamknij

Nasze firmy z nagrodami "Gazele Biznesu" - Kotłoinwest

Krzysztof NowickiKrzysztof Nowicki 11:03, 20.01.2020 Krzysztof Nowicki Aktualizacja: 14:25, 21.01.2020

Kilka firm z powiatu świeckiego znalazło się w rankingu prowadzonym przez czasopismo „Puls Biznesu”. Dziś przedstawiamy rodzinną firmę Kotłoinwest, w której pracują trzy pokolenia Nowaków.

„Gazele Biznesu” to najpopularniejsze i najstarsze zestawienie najdynamiczniej rozwijających się małych i średnich firm. W Polsce ranking sporządza dziennik "Puls Biznesu", ale podobne rankingi prowadzone są w Szwecji, Danii, na Litwie, Łotwy, Estonii i w Słowenii. Oceną kondycji firm zajmują się analitycy wywiadowni gospodarczej Coface Poland. Udział w rankingu jest bezpłatny.

- „Gazele Biznesu” to dla nas o tyle cenna nagroda, że jest absolutnie obiektywna – mówi Piotr Nowak, prezes Kotloinwest Sp. z o.o. - Nie jest uzależniona od opłaty za udział w rankingu, bo takiej nie ma. Nie można w żaden sposób się postarać o wyższe miejsce. Twórcy rankingu biorą pod uwagę tylko oficjalne dane finansowe za konkretny rok – dodaje.

Oceną kondycji firm zajmują się analitycy wywiadowni gospodarczej Coface Poland. Udział w rankingu jest bezpłatny.

- Cieszy nas ta nagroda, bo potwierdza stabilną pozycję firmy i jej rozwój - mówi prezes. - Chociaż akurat nasz rozwój widać gołym okiem – dodaje ze śmiechem.

Rzeczywiście w ostatnich dziesięciu latach w Przechowie powstały trzy nowe hale pod szyldem Kotłoinwest. W 2009 roku hala produkcyjna, częściowo finansowana ze środków unijnych. W 2012 kolejna, tym razem do powłok antykorozyjnych, zbudowana z własnych pieniędzy firmy. Trzecia powstała w

Trzecia hala laboratorium powstała w 2019 roku (w grudniu została oddana do użytku) i mieści się w niej laboratorium badawczo - rozwojowe. Tu firma również z sukcesem sięgnęła po unijne wsparcie i uzyskała sfinansowanie 45 procent kosztów inwestycji.

Taką skuteczność w pozyskiwaniu środków z funduszy Unii Europejskiej doceniają właściciele i menadżerowie wielu firm z różnych branż i zwyczajnie pytają o to, kto pisał wniosek, kto nadzorował realizację, skąd biorą się pomysły.

- Każdy kto zwrócił się do nas z pytaniem otrzymał konkretne podpowiedzi. Chętnie dzielimy się naszą wiedzą i doświadczeniem, bo przecież im więcej przedsiębiorstw bardziej się rozwinie dzięki funduszom europejskim, tym lepiej dla naszego regionu – mówi Piotr Nowak.

Ciągle rozwijająca się firma prawie cały czas poszukuje dobrych pracowników i ma otwarty nabór na kilka stanowisk.

– To dlatego, że chcemy wybrać sobie solidnych kandydatów do pracy, żeby pasowali do naszej rzetelnej załogi – wyjaśnia Piotr Nowak. - Po drugie, co jakiś czas losowe przyczyny sprawiają, że ktoś przestaje u nas pracować. Na przykład osoba dojeżdżała do nas z Bydgoszczy, ale przez budowę S5 czas dojazdu wydłużył się ponad miarę.

Obecnie załogę firmy stanowi 220 pracowników. Od trzech lat Kotłoinwest szkoli uczniów w specjalnościach tokarz, ślusarz, frezer. Z pierwszego rocznika z 6 uczniów do końca nauki dotrwało trzech i wszyscy są już pełnoprawnymi pracownikami firmy. W drugim roczniku jest 8 uczniów, a w kolejnym już 12.

- To pokazuje, że młodym ludziom podobają się praktyki u nas, opowiadają o nich swoim znajomym i z roku na rok jest więcej chętnych – mówi Nowak. – Dla nas to satysfakcja, że możemy pomóc młodym na starcie, podzielić się umiejętnościami, wdrożyć do rzetelnej pracy – dopowiada.

Dyplomy „Gazele Biznesu” wiszą na wyeksponowanej ścianie, obok innych nagród, m.in. „Diamenty Forbsa” i wielu certyfikatów.

O tych nagrodach wiedzą pracownicy. I chociaż nie dają nic wymiernego, to pewnie dobrze jest wiedzieć, że pracuje się w dobrze funkcjonującej i docenianej przez innych firmie.

Czy kontrahenci zwracają uwagę na takie nagrody? - Trzeba by ich zapytać – odpowiada Piotr Nowak. – Część na pewno wie, bo też znaleźli się w rankingu. Część wie, bo czyta pisma biznesowe i branżowe, w których te informacje się znajdują.

Kotłoinwest to firma rodzinna w pełnym wymiarze tego określenia. Założył ją w 1985 Gehrard Nowak. W 2002 roku, z momentem przekształcenia firmy w spółkę, oddał stery synowi Piotrowi Nowakowi, a sam nadal tu pracuje. - Tu pracuje też moja żona i syn. I świetnie się uzupełniamy – dodaje Piotr Nowak.  

Czym się zajmuje ta przechowska firma? Nie sposób wszystkiego wymienić. Zajmuje się m.in. produkcją i montażem wszelkiego typu konstrukcji stalowych, remontami kotłów parowych, remontami urządzeń produkcyjnych w branży papierniczej, czy w ogóle instalacji przemysłowych…

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%