Mieszkanka usłyszała hałas i wezwała policję. Bracia przyłapani na gorącym uczynku

Szybka reakcja i skuteczna interwencja policjantów z komisariatu w Nowem zakończyła się przyłapaniem na gorącym uczynku dwóch braci. Mężczyźni włamali się do mieszkania i kradli miedziane rury od ogrzewania centralnego.

W miniony czwartek (16 stycznia) dyżurny policji w Świeciu otrzymał zgłoszenie o podejrzeniu kradzieży z włamaniem do jednego z mieszkań w gminie Nowe. Mieszkanka wsi usłyszała niepokojące hałasy dobiegające z budynku wielorodzinnego.

— Widząc otwarte drzwi podejrzewała, że ktoś się włamał — relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu. 

Na miejscu błyskawicznie pojawili się patrolowcy z komisariatu w Nowem.

Okazało się, że drzwi wskazanego mieszkania były zamknięte na kłódkę. Mundurowi nie dali jednak za wygraną. Patrolując teren przyległy do posesji, przez okno innego mieszkania, zauważyli mężczyzn, którzy kładli na podłogę miedziane rury. Słyszeli też dźwięk metalu. Weszli do środka i zatrzymali dwóch mężczyzn.

— Bracia, w wieku 22 i 29 lat, przyznali się do kradzieży, po czym trafili do policyjnego aresztu — opowiada Tarkowska. 

Na podstawie zebranych przez policjantów dowodów, w piątek (17.01.2025r.) obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty.

Teraz odpowiedzą za:

• włamanie się do mieszkania
• uszkodzenie instalacji centralnego ogrzewania
• kradzież 40 metrów rur i innych elementów miedzianych.

Wartość start została oszacowana na kwotę blisko 5 tysięcy złotych.

Za popełnione przestępstwo grozi braciom kara od roku do 10 lat więzienia.