W Chrystkowie (gmina Świecie) zaledwie 50 metrów od Wisły odnaleziono chatę z okresu neolitu.
W takim miejscu nie spodziewali się jej nawet sami historycy. To dowód na to, że okolice Gruczna już ponad 6 tys. lat temu były atrakcyjne dla osadników.
— Odkryłem chatę w ramach badań prowadzonych w ramach pracy doktorskiej — wyjaśnia Jerzy Czerniec, kierownik badań archeologicznych w Chrystkowie. — Jednym z elementów tej pracy jest wykorzystanie zobrazowań satelitarnych do lokalizacji tzw. krajobrazu archeologicznego, czyli pozostałości monumentalnej architektury, bądź przekształceń w krajobrazie, które staram się identyfikować i badać. Do momentu odsłonięcia to miejsce było dla mnie niepewnym wynikiem — dodaje.
Dlaczego odkrycie jest tak spektakularne i jakich informacji może nam dostarczyć materiał, który został pobrany i będzie poddany badaniom, dowiecie się z filmu.
— Inne domy tego typu są lokalizowane na wysoczyznach, ale właśnie w dolinie Wisły jeszcze takiego domu nie mieliśmy — podkreśla Kamil Aamczak z Katedry Prahistorii w Instytucie Archeologii UMK w Toruniu. — Jest to najstarszy ślad osady z zachowanym domostwem w dolinie dolnej Wisły — podkreśla.
Domostwo miało kształt trapezu o około 20 metrach długości. Wokół są również ślady po jamach o różnych funkcjach — gospodarczych, które w późniejszym czasie swojego funkcjonowania zmieniały się w jamy śmietniskowe.
Między innymi to z nich zostaną pobrane próbki do badań, które pomogą zbadać i zrekonstruować dietę oraz klimat oraz środowisko w przeszłych latach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz