Zamknij

Rozjeżdżane drogi w Terespolu Pomorskim. Mieszkańcy chcą ograniczenia ruchu ciężarówek FILM

18:58, 29.05.2023 . Aktualizacja: 20:59, 29.05.2023
Skomentuj Mieszkańcy Terespola Pomorskiego są załamani tym co dzieje się na drodze wiodącej przez ich miejscowość Mieszkańcy Terespola Pomorskiego są załamani tym co dzieje się na drodze wiodącej przez ich miejscowość
Od 31 marca przez Terespol Pomorski jeżdżą setki samochodów osobowych i ciężarowych, które wcześniej poruszały się wojewódzką trasą nr 240 łączącą Świecie z Tucholą. Ma to związek z remontem wiaduktu, który potrwa do wiosny przyszłego roku. 

Mieszkańcy nie mogą w nocy spać

Hałas spowodowany zwiększonym ruchem samochodów jest ogromny. 

Pani Bernadeta, mieszkanka bloku znajdującego się przy wiadukcie kolejowym, opowiedziała nam, że nie mogła w nocy spać, dlatego przeniosła swoją sypialnie na drugą stronę mieszkania.

- Już zaczynają ściany pękać, a jak woda w szklance stoi na stole to widać jak drga, takie wstrząsy wywołują te ciężarówki, które przejeżdżają przez naszą miejscowość - dodaje. 

Ludzie obawiają się o stan budynków. W jakim stanie będą domy stojące metr lub dwa od drogi jeśli remont wiaduktu potrwa do przyszłego roku? - zastanawiają się. 

Wszyscy mieszkańcy Terespola Pomorskiego potwierdzają, że hałas jest okropny.

- Problem jest, żeby wyrzucić śmieci czy przejść na drugą stronę ulicy - komentuje pani Kazimiera. - Mimo ograniczenia prędkości niektórzy jadą tak szybko, że nawet strach iść chodnikiem do sklepu. Człowiek musi się trzymać z brzegu - podsumowuje. 

Nauczyciele nie mogą dojechać do szkoły

- Zdarzało się, że nauczyciele nie mogli dojechać do szkoły - opowiada Halina Raźna, dyrektor Szkoły Podstawowej w Terespolu Pomorskim. - Czasami jaki ciężarowy wjeżdża niemal pod sam wiaduktu i później ma problem, żeby wycofać. Tworzą się ogromne korki. Kiedyś jak pod wiaduktem wyczepiła się naczepa i nieczystości wylały się na asfalt nauczycielka musiała zostawić samochód przy sklepie, dość daleko od szkoły i przyjść tu pieszo - opowiada. 

 

Największym zmartwieniem jest bezpieczeństwo dzieci

- Nie mogę powiedzieć, kultura jazdy kierowców samochodów osobowych nie budzi zastrzeżeń, ale wiadomo, że kiedy jedzie większy ciężarowy samochód to jego droga hamowania jest znacznie dłuższa - mówi Halina Raźna. - Pilnujemy, żeby brama była cały czas zamknięta, żeby żadne dziecko nie wybiegło za piłką na ulicę - dodaje. 

Czego oczekują mieszkańcy?

- Władze nas ignorują - mówią zgodnie mieszkańcy Terespola. - Nas i nasze potrzeby - dodają. 

- Ja mieszkam tu 70 lat i ta droga nie była ani razu remontowana. Tylko łatają dziury - komentuje pani Kazimiera. - Teraz puszczają ciężarówki i nikt nie patrzy na nasze bezpieczeństwo - dodaje. 

- Zależy nam przede wszystkim na ograniczeniu ruchu samochodów ciężarowych  - podkreśla Jacek Grabarek, mieszkaniec Terespola.

Ludzie podpowiadają rozwiązania

- Może przy wjeździe na naszą drogę powinny być postawione dodatkowe znaki, żeby kierowcy wiedzieli, że jest wiadukt i nie wszyscy dadzą radę tędy przejechać - sugeruje dyrektor Halina Raźna. 

Mieszkańcy zgłaszają problem na policję. Tylko od 31 marca do Komendy Powiatowej Policji w Świeciu wpłynęło 16 zawiadomień o niebezpiecznych sytuacjach z udziałem samochodów ciężarowych mających związek ze złą organizacją ruchu.

Drogowcy: oznakowanie jest czytelne

Rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy wyjaśnił nam, że tymczasowa organizacja ruchu była uzgadniana z zarządcami innych dróg, które wykorzystywane są jako objazdy.

- Wszystkie objazdy są oznakowane w sposób czytelny i nie budzący wątpliwości. Jeśli w ocenie któregokolwiek z zarządców dróg ich sieć jest wykorzystywana niezgodnie z obowiązującymi przepisami może bezpośrednio zwrócić się o interwencję do organów uprawnionych do kontroli pojazdów - mówi Michał Sitarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy.  

Powiat twierdzi, że nie może wprowadzić ograniczenia tonażowego

Powiatowy Zarząd Dróg w Świeciu zwrócił się do Inspekcji Transportu Drogowego z prośbą o kontrole na drodze. Na razie pozostała bez odzewu. 

- Nie możemy wprowadzić ograniczenia tonażowego, bo nie mamy do tego podstaw - twierdzi Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Poza tym ucierpieliby na tym lokalni przewoźnicy, rolnicy, a nawet transport komunikacyjny. My ze swojej strony przygotowaliśmy dokumentację na remont całej drogi biegnącej przez Terespol Pomorski, niezależnie od prac przy wiadukcie, będziemy się starać o wsparcie finansowe i jak tylko jej otrzymamy i rozstrzygniemy przetarg, ruszą prace - dodaje. 

Czy Inspekcja Transportu Drogowego przeprowadzi kontrolę?

Chcieliśmy zapytać o Wojewódzką Inspekcję Transporty Drogowego w Bydgoszczy czy pojawi się w Terespolu Pomorskim z kontrolą?

Niestety naczelnik do środy (31 maja) przebywa na urlopie.

Do tematu wrócimy.

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Jacek GrabarekJacek Grabarek

2 0

Bzdury pan opowiada panie Meller albo jest pn nieświadomy obowiązujących przepisów. Może powinen pan jednak zacząć uzupełniać swoja wiedzę w temacie? Jeśli nie wystarcza panu czasu na edukację polecam Google. Szybka forma dokształcenia. Pozwalam sobie wkleić podsumowanie ustawy podpisanej przez obecną władzę. Istnieją wszelkie przesłanki by z tego korzystać. Dla pana informacji, kolejnym medium, które zaproszę do Terespola będzie to z zasięgiem wojewódzkim, a potem ocenimy reakcję władzy i będziemy walczyć w waszą ignorancją kolejnymi szczeblami.

„Samorządy będą mogły wprowadzać ograniczenia w ruchu pojazdów ciężkich (do 11,5 tony) po spełnieniu – jednocześnie – dwóch ustawowo określonych warunków. Ograniczenia będzie można wprowadzić:

- gdy stan techniczny drogi uniemożliwia poruszanie się po niej pojazdów ciężkich, tzn. pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 tony,

- gdy droga przebiega w pobliżu obszarów lub obiektów, na których ruch pojazdów ciężkich może wywierać szczególnie negatywny wpływ, czyli np. przebiega lub graniczy z obszarem chronionym przyrodniczo (parki narodowe, obszar Natura 2000) lub jest usytuowana w sąsiedztwie budynków mieszkalnych, przedszkoli, uzdrowisk bądź obszarów górniczych.” 20:52, 29.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Byly mieszkaniec TPByly mieszkaniec TP

2 0

Najłatwiej powiedzieć że nie ma podstaw do postawienia ograniczenia, co to za dyrektor PZD jak nie potrafi pomóc tym mieszkańcą? Ciekawe gdyby on mieszkal blisko tej drogi co by powiedział czy byłby zadowolony? 19:40, 31.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

 Bil Bil

0 1

Niektórzy tylko narzekają. Byle ziać jadem. Remont się skończy i będzie nowa drogą. Przechowo też tak miało i teraz sobie chwalimy 18:09, 03.06.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%