Z pewnością nikogo nie trzeba przekonywać, że kierowcy będący pod wpływem alkoholu bądź narkotyków stwarzają realne zagrożenie nie tylko dla życia i zdrowia swojego, ale także innych. Minione dni przyniosły kolejny niepokojący przykład, potwierdzając, że problem nadal jest aktualny.
Kilka dni temu policjanci z posterunku w Pruszczu, patrolując teren miasta, na ulicy Witosa zwrócili uwagę na kierującego renault.
Za kierownicą samochodu siedział 38-letni mieszkaniec powiatu świeckiego.
— Mundurowi podczas legitymowania i rozmowy z kierowcą nabrali wątpliwości, co do jego stanu świadomości. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło nerwowe zachowanie mężczyzny i zaczerwienione oczy — relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
Policjanci postanowili to zweryfikować. Podczas kontroli zabezpieczyli woreczek strunowy ze skrystalizowaną substancję, którą mężczyzna miał schowaną w portfelu.
Badanie na zawartość środków odurzających w organizmie 38-latka potwierdziły przypuszczenia policjantów. Wynik wskazał obecność metamfetaminy.
Jeśli badanie krwi potwierdzi obecność zabronionego środka w organizmie mężczyzny, odpowie on również za kierowanie pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna będzie się musiał tłumaczyć również z posiadania narkotyków.
— Jazda po zażyciu środków odurzających jest tak samo karana, jak kierowanie pod wpływem alkoholu. Sprawcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Za posiadanie nawet nieznacznej ilości narkotyków również można trafić do więzienia na 3 lata — wyjaśnia komisarz Tarkowska.
W walce z nieodpowiedzialnymi kierującymi bardzo pomocni są wszyscy, którzy wykazują się czujnością na drodze i informują Policję o nieprawidłowościach.
Kiedy masz podejrzenia, że kierujący może być pod wpływem narkotyków lub nietrzeźwy, informuj o tym mundurowych. Pamiętaj, że nie reagując - akceptujesz.
[ZT]26061[/ZT]
[ZT]26049[/ZT]
[ZT]26045[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz