Ile razy w ciągu ostatniego tygodnia zdarzyło wam się sięgać do internetu po potrzebną informację i po drodze ginąć odmętach społecznościowej sieci?
Mnie to zdarza się bardzo często. Nie pomaga mi fakt, że jednym z obszarów mojej pracy jest internet, również fejsbuk. Nawet kiedy, idąc za radą poradników, wyłączam fejsbukową stronę, to przecież coraz więcej informacji jest umieszczonych wyłącznie tam. Trzeba więc się złamać i zdobyć poszukiwane dane.
A po drodze czekają powiadomienia, zaproszenia do znajomych, a czasem i dymek messengera niecierpliwi się nieprzeczytany. Nawet jeśli będę twardy i nie ulegnę to na tablicy cieszy się gęba kolegi wypoczywającego w moim ukochanym zakątku Polski. Muszę to zobaczyć! O ja! Chyba mieszka w na tej samej ulicy co my w zeszłym roku. I poszło... Oglądam zdjęcia, czytam wpisy, komentuję. Zaintrygowany sprawdzam na mapie trasę jego wędrówki. Szperam w komputerze, żeby wysłać mu fotkę z tego samego miejsca...
Ile minut minęło? Albo ile kwadransów? Co ja takiego przedtem chciałem zrobić? Czym się wtedy zajmowałem?
Na szczęście tak skrajne przypadki zdarzają się stosunkowo rzadko. Nagminne są kilkuminutowe rozproszenia. Albo jeszcze krótsze. Na kilkanaście sekund. Przecież jestem zapracowany. Pozwalam sobie tylko na krótkie spojrzenia na tablicę. Na ogarnięcie wzrokiem, czy jak to się coraz częściej mówi – przeskanowanie. I wracam do pracy.
Takich krótkich rozproszeń doświadczyłem kilka minut temu i uświadomiłem sobie, że moja uwaga jest rozbiegana. Rzuca się co chwilę w inną stronę, próbuje zapanować nad coraz to nowymi informacjami, oddzielić te istotne od śmieci, zdecydować którym wątkom trzeba poświęcić więcej czasu. Przyszło mi na myśl porównanie z ADHD. Z deficytem uwagi. Trudnościami ze skupieniem.
Nie twierdzę, że dotyczy to tylko dorosłych. Dzieci i młodzież pewnie w jeszcze większym stopniu. Przecież na stałe są podłączone do sieci. Ale, że jestem dorosły, to czerpię z zasobu własnych doświadczeń.
Jaki na to sposób? Antidotum? Pewnie podpowiecie wiele ciekawych rozwiązań. Może podsuniecie wartościowe lektury, zamieścicie linki. Zapraszam. Podzielcie się swoją wiedzą, przemyśleniami, doświadczeniami. Ja chętnie przeczytam, a może i innym uda się pomóc.
0 0
awiecie24.pl to tez strona reklamodawców. 05:01, 20.07.2018