Zamknij

Po wyborach nie ma przegranych - nowy felieton Nowickiego

Krzysztof NowickiKrzysztof Nowicki 16:48, 08.12.2018 Aktualizacja: 17:40, 09.12.2018
Skomentuj

I mamy po wyborach. Tylko niewielka część kandydujących cieszy się z sukcesu w postaci wybrania ich przez mieszkańców gminy, powiatu, czy części województwa. A pozostali? Najłatwiej powiedzieć, że przegrali.

Jeśli na wyborcze zjawisko spojrzeć z innej perspektywy to okazuje się, że nie ma przegranych. Jak to możliwe? Już wyjaśniam.

Na listach kandydatów znalazły się przede wszystkim osoby, które coś robią w swoim środowisku. Są aktywne, angażują się w organizację życia kulturalnego, w akcje pomocowe, czymś się wyróżniają. I przed wyborami wpadły na pomysł, lub ktoś je do tego przekonał, że mogą tę swoją aktywność przenieść na szersze pole. Radny ma przecież łatwiejszy dostęp do wielu informacji, a przede wszystkim ma wpływ na działania samorządu. Może też łatwiej dostrzec inne aktywne osoby i pomagać im w ich działaniach.

Start w wyborach to też akt odwagi. Trzeba wystawić się na widok, co wiąże się z tym, że ludzie wezmą na języki. Trzeba zaangażować swoje siły, czas i pieniądze. Trzeba w końcu liczyć się z tym, że nie będzie się wybranym. A smak porażki zawsze ma w sobie odrobinę goryczy.

Zasadnicze pytanie brzmi: Co teraz?
Co zrobić z wyborczymi nadziejami, pomysłami na polepszenie życia mieszkańców. Co z obietnicami składanymi w czasie kampanii?
Podpowiadam: realizować!

Szkoda tych pomysłów. Szkoda waszego zapału. Szkoda wiary waszych wyborców. Kandydaci pokażcie, że przegrana w wyborach nie jest waszą przegraną. Że i tak będziecie działać, realizować, pociągać innych. Dlaczego? Bo warto. Przede wszystkim dla was samych. Po drugie, dla waszego otoczenia. Bo są w nim tacy ludzie, którym trzeba pomóc, takie sprawy, których nikt inny nie załatwi, takie pomysły, których nikt inny nie zrealizuje.

Do pracy zatem!
Wróćcie do swoich wyborców. Być może odwiedzając domy jak przed wyborami. Być może kontaktując się w inny sposób. Będą mile zaskoczeni. I powiedzcie im o swoich planach, poszukajcie sprzymierzeńców i zacznijcie działać.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

TomaszTomasz

0 0

Działajcie? Nie - przegrana w wyborach, to sygnał. Sygnał, że dotychczasowe zaangażowanie jest źle oceniane przez mieszkańców. Dobrze oceniane są te dokonania i pomysły, których nosiciele zostali wybrani. Pomysły i działania przegranych są niechętnie widziane przez mieszkańców, zatem należy zaniechać ich i pozostawić pole innym, chętniej widzianym przez mieszkańców.
23:56, 10.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MartynaMartyna

1 2

Jak to? A w.pier.dol jaki dostał PIS? Bez szans na jakikolwiek kontakt z wyborcami, ponieważ ich ekipa mówiąc oględnie - była niekoherentna sama ze sobą. Red. Nacz. Nie może przełknąć porażki swoich faworytów? 20:48, 29.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%