Aż cztery razy napełniał bak nie płacąc za paliwo. Ostatni taki prezent zrobił sobie w mikołajki, ale dzień później odwiedzili go goście w kubraczkach innego koloru.
Proceder nie trwał zbyt długo, bo w listopadzie i grudniu, ale przez ten czas mężczyzna zdołał ukraść paliwo o wartości 1750 zł.
Ostatnie zgłoszenie dotarło do policji 6 grudnia 2017 roku. Na jednej ze stacji paliwowej w gminie Świecie mężczyzna zatankował samochód i odjechał nie uiszczając rachunku. Ukradł paliwo wartości ponad 500 złotych.
- Policjanci pracujący nad sprawą ustalili prawdopodobnego sprawcę kradzieży – inf. sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik prasowy KPP Świecie. - Paliwowy złodziej wpadł w ręce świeckich kryminalnych 07.12.2017. Widząc mundurowych wiedział, że już się nie wywinie, przyznał się do wszystkiego.
Okazało się, że w taki sam sposób w listopadzie zadziałał trzykrotnie na innych stacjach wzbogacając się o dodatkowe 250 litrów benzyny.
Zgromadzony przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 22-latkowi zarzutów.
- Teraz za kradzieże paliwa na łączną kwotę blisko 1750 złotych odpowie przed sądem – mówi Tarkowska. - Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz