Zamknij

Hejt i internetowe trolle

22:18, 22.03.2018 K.N Aktualizacja: 13:33, 23.03.2018
Skomentuj

Internetowe trolle, patrz: nowy bio-podgatunek, ni to człowiek, ni to zwierzę, to coś lub ktoś w rodzaju małego, złośliwego stworka, takiego co czerpie radość, z tego, że znienacka ukłuje kogoś szpilką w dupsko i ucieknie, schowa się za kępką trawy chichocząc szyderczo.

Ale muszę Cię rozczarować Drogi Czytelniku, internetowe trolle nie mieszkają w lasach i jaskiniach jak ich pierwowzory, ale  za to zachowały ich pierwotną cechę: ciekawość i zawiść. Zawodowo zaś i z pasji zajmują się hejtem. Szeroko rozumianym, nieograniczonym w czasie i przestrzeni.

Siedzą w sieci i hejtują, złudnie myśląc, że mają na sobie czapkę niewidkę i posiadają czarodziejską moc zjedzenia wszystkich rozumów na raz.

Polerując nosem ekran monitora uruchamiają swoje żądze władzy i komentują wszystko oraz wszystkich. Dla przykładu, zdjęcie ładnej kobiety: silikon, przerabiana, głupia, tępa i na pewno się puszcza, wyniki sportowe: nie umieją grać, za dużo zarabiają, koksiarze i znowu, że tępi, reklama sklepu odzieżowego: okropne szmaty, niemiłe ekspedientki i w ogóle za drogo, wywiad z lekarzem: on nic nie wie, czego ich uczą, tak to jest u nas w Polsce, artykuł prawny: i jak to ma być dobrze,  zabić sędziego, prokurator do więzienia.

Ostatnio nawet przeczytałam pod reportażem prawnym niesamowite dywagacje. I wtedy to jak grom z jasnego nieba dotarło do mnie jak mało wiem o życiu i świecie. Nic tylko czerpać garściami z internetowych mądrości. Otóż,  internetowe trolle uznały i oznajmiły światu swoje odkrycie, że sędzia, który posiada fryzurę na 0,3 lub nie posiada na głowie włosów, to na pewno głupi sędzia i na pewno się na niczym nie zna. Nic tylko krzyknąć: „Cóż za dedukcja Watsonie!” Tym bardziej to niesamowite odkrycie, że reportaż nie dotyczył sędziego, ani wymiaru sprawiedliwości, a budowy i parametrów technicznych policyjnych radarów. Ale przenikliwość umysłu internetowego trolla sięga przecież dużo dalej, przenika dziedziny naukowe i czasoprzestrzeń. Mój światopogląd legł w gruzach. Od tamtego momentu nic nie jest już takie samo.

Same mądre głowy w tym internecie! Za niedługo nikt nie będzie nam potrzebny, rządy przejmą internetowe trolle, będą uczyć, leczyć, sądzić i wychowywać. Zapanuje Rzeczpospoilta Trollowa. Troll na tron!

A na zakończenie przewodnik po prawie:

hejt to obraźliwie komentarze, ale również takie wypowiedzi, które są rzekomo wyrażone w  dobrym tonie, ale sugerują np. nieuczciwość, oszustwo, wyłudzenia itd. Hejt narusza dobra osobiste, naraża na utratę zaufania publicznego, jest zjawiskiem mogącym wyrządzić wiele szkód majątkowych i osobistych. Hejt w sieci jest przede wszystkim działaniem publicznym, uderza w godność człowieka, w jego umiejętności zawodowe i osiągnięcia, w dobra osobiste jego rodziny.

Hejt jest przestępstwem zniesławienia, rodzi odpowiedzialność karną i podstawę do żądania odszkodowania i zadośćuczynienia. Karane jest nie tylko bezpośrednie wyzywanie osoby, rodziny, miejsca pracy itd., ale także bezpodstawne sugestie, które poniżają osobę w opinii publicznej lub które mogą narazić na utratę zaufania publicznego.

Coraz więcej procesów sądowych kończy się skazaniem hejtera wyrokiem karnym i wpisaniem go do Krajowego Rejestru Karnego, a także zasądzeniem odszkodowania i zadośćuczynienia. Przy braku zapłaty - wpisaniem do Krajowego Rejestru Dłużników. Warto więc się zastanowić czy warto być trollem czy człowiekiem.

Wyprzedzając fakty – Drogi Czytelniku - moja wypowiedź ma formę felietonu, nie ma nikogo obrażać, a jedynie satyrycznie edukować. A jeśli jednak poczułeś się urażony, to pomyśl, czy ten felieton nie był czasem o Tobie.

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

v23v23

2 1

Ci, którzy fałszywie świadczą o innych, bez refleksji, *%#)!& i niestety zwykle bez konsekwencji, niestety co do zasady nie są w stanie wyciągnąć wniosku, że także niesprawiedliwym słowem można krzywdzić, niszczyć... O tempora, o mores ???? 23:18, 22.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KolKol

4 2

Czy inne zdanie na temat to hejt, nawet napisany w tonie ostrym możliwie obrażliwym dla drugiej osoby,to dyskusja różnice poglądów... 09:59, 24.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Hey TerHey Ter

0 2

Pani Justyny niebezpiecznie hejtować, czytać też się raczej nie da 21:58, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gapgap

0 0

coś podobnego i niesamowitego, hejt bierze się od mądrzejszych. gupszy go nie wskrzeszał a pierwszy usłyszał, ten co rzucał pierwszy go znał. Uczta wy mądre komusze pchełki w podusze, hejt to rozpatrzenie kolegialne, słyszalne i wykonalne. Powszechnie wiemy jakie wulgarności padały na kolegialnych Sądach, ile razy jest to przenoszone na teraźniejszość nie prowokuj nie doznasz. 19:56, 10.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%