Zamknij

Listy do redakcji: Wszyscy to bohaterowie, a o kasjerkach nikt nie pamięta!

18:00, 25.03.2020 K.N Aktualizacja: 08:27, 26.03.2020
Skomentuj

Bardzo mocny i ciekawy głos w sprawie dyskusji o koronawirusie poruszyła mieszkanka Świecia, która na co dzień jest kasjerką w jednym z marketów. Kobieta podkreśla, że gdy wybierała prace nie chciała być bohaterką. Smuci się jednak, gdy społeczeństwo zapomina o osobach, będących na pierwszej linii frontu.

Przeczytajcie ten głos

"Droga redakcjo!

Z nieukrywanym żalem czytam, jak pracownicy wszelkich firm popisują się, dając coraz szerszej grupie dostęp do darmowego jedzenia czy wpuszczania w kolejki. Najpierw byli tam lekarze, a teraz są już nawet kierowcy zawodowi. Śmieszy mnie, jak niektórzy moi znajomi kierowcy wrzucają sobie w media społecznościowe informacje, że to oni są bohaterami, bo dowożą towar. Fajnie, mają kontakt z może jedną, dwiema osobami i siedzą w puszkach metalowych, zabezpieczonych przed wszelkim choróbstwem. Każdy pamięta o gastronomii, ludziach kultury, służbach czy przewozie, tylko... o kasjerkach nikt nie pamięta.

Nie chcę być bohaterką. Gdy szłam do pracy marzyłam tylko o stabilnym zatrudnieniu i pensji. Nie będę wmawiała ludziom, że mam powołanie, albo, że ratuję teraz świat. Tak nie jest i proszę kolegów i koleżanki z innych zawodów, by nie uprawiali heroizmu. Jest mi jednak przykro, gdy kasjerki są dalej popychadłem numer 1. Ludzie na nas dalej krzyczą, że nie ma towaru na półkach, że trzeba szybko kasę otworzyć itd. Nie wyrabiamy z wykładaniem towaru, bo się wszyscy rzucili jakby jutro miał nadejść koniec świata. Starsi ludzie na nas kaszlą (bo po co zasłaniać usta?), młodzi mają gdzieś nasze wytyczne. Jesteśmy jak popychadło a przecież stajemy na pierwszej linii frontu. Mamy teraz większy kontakt z ludźmi i groźbę zachorowania niż niejedna pielęgniarka, o tych wielce osławionych kierowcach nie wspomnę.

I co? Czy ktoś pisze listy w naszym imieniu jak to mowa o więźniach? Albo wielce się o nas boi? Czy ktoś zastanowił się nad naszym losem? Nie proszę o wielką obronę i petycje do rządu. Chciałabym, żebyście byli po prostu mili, uśmiechnęli się do nas, a nasze polecenia i informacje traktowali z szacunkiem. To wystarczy."

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

JarekJarek

8 2

100% racji na ta pani. Ryzyko zarażenia bardzo wysokie. Może jakiś dodatek do pensji? 04:20, 26.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

dkdk

6 1

Moja żona pracuje w sklepie na co dzień jest narażona razem że wspolpracownicami na potężne zagrożenia A Pan Prezes oszczędza na środkach do dezynfekcji ,dał parę masek i kilka par rękawiczek nawet dał plyn do dezynfekcji ale usilnie prosił żeby oszczędzać Ja się qr...wa pytam na czym .tylko zysk się liczy pracownice mają robić swoje A jak się rozchoruja to trudno .oby jego żona pierwsza została zarazona. 15:13, 26.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PandemiaPandemia

1 1

w odpowiedzi do DK - wszyscy mamy prze.s.ra.ne. Pracownice zarażą równo ciebie i mnie. Środki do dezynfekcji są nie do zdobycia, a na czarnym rynku kosztują krocie. Gdzie słynny płyn Obajtka? Podobno przez gospodarską wizytę Dudy nie zjarzyli w Jaśle, że do mieszania etanolu muszą być inne uszczelki w instalacjach, i wszystko im *%#)!& Duda to najlepszy gospodarz naszej Ojczyzny, tylko whyTF nie zajmie się Konstytucją, Maciarewiczem, nie wyprostuje Kaczyńskiego z Morawieckim i resztą tej ekipy, tylko jeździ narażając dziesiątki ludzi na infekcję. Spójrzcie na ministra zdrowia, na rzęsach, choć zapewniał, że jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. A główny epidemiolog - proponował pytającym wsadzić lód w majtki. Wychodzi teraz paździerz i dykta Państwa, w którym wszystkie rezerwy finansowe przeznaczono na 'kiełbasę wyborczą'. 500+ i TVPis nie zwalczy wirusa. Potrzebne są dofinansowane szpitale, sprzęt i kompetentni ludzie. A w Polsce nawet Centrum Zarządzania Kryzysowego zostało zdemontowane i przeznaczone na biura szefa MSWiA pożal się Boże. Scenariusz bogatych Niemiec wg Angeli Merkel - 60-80% obywateli ulegnie zakażeniu, tyle, że tam wskaźnik umarłych do chorych jest niewielki. U nas też, jednakże zgadnijcie jak klasyfikowane są zgony z różnych niewydolności, seps, itp - bo przecież nie jako skutek koronawirusa? W każdym razie jest super. Jesteśmy w awangardzie, i inni powinni brać z Polski przykład. Poczekajmy tydzień lub dwa, trzy, kiedy okres zarazy zrówna się z tym we Włoszech, Hiszpanii i Francji. Być może okaże się, że faktycznie jesteśmy mistrzami Świata, ale w biciu piany i propagandzie. W międzyczasie siedźmy na dupskach w domu, bo to poza modlitwą najskuteczniejsza metoda zapobiegania infekcjom. Przy okazji, gdzie jest policja i straż miejska - wczoraj na nadbrzeżnej na schodach starego browaru spora grupka młodzieży urządziła niezłą imprezkę. Było ich na pewno więcej niż 2. 21:02, 27.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%