Zamknij

LIST DO REDAKCJI. Dbaj o swoje zwierzaki, pomóż sąsiadowi i siedź na d....!

15:21, 23.03.2020 K.N Aktualizacja: 17:01, 23.03.2020
Skomentuj

Daleka jestem od komentowania zachowań innych ludzi, a tym bardziej oceniania czy krytykowania. Każdy ma swoje przemyślenia, standardy, gusta, a przede wszystkim rozum. Różnorodność powoduje, że świat jest kolorowy, ma wiele smaków i poziomów. Nie jest przez to jednorodny. Odstępstwem od tej reguły jest miłość do zwierzaków oraz ostatnia sytuacja w jakiej się znaleźliśmy.

Jestem matką, córką, pracuję. Nie należę do osób zasadniczych, konsekwentnych, bliżej mi do lekkoducha, niż panikarza. Na szczęście w obecnym czasie w moim domu zagościł zdrowy rozsądek. Bo sytuacja jest szczególna. Z uwagą śledzę najnowsze statystki zarówno z Polski jak i z Europy. Czytam apele, teorie spiskowe bardziej i mniej wiarygodne. To, że przyroda tupnęła nogą to moja opinia. Mieszkam w Świeciu - tak jak Wy. Mam syna, który jak nigdy dotąd domaga się wyjścia na dwór. O dziwo komputerowe gry jakoś nie są już tak ważne… # siedzi na tyłku. Moja Mama - aktywny senior - # siedzi na tyłku. Dlaczego? Bo np. na grypę jesteśmy zaszczepieni, bo wizja zapaści gospodarczej jest równie przerażająca jak wyjeżdżające trumny z naszego miasta. Nikt spośród mieszkańców Świecia nie jest zarażony? Możemy najprawdopodobniej powiedzieć „jeszcze nie” …

Nie wiem czego nie zrozumieli inni rodzice, których latorośle biegają po mieście? Że to ferie? Pozwalacie dzieciom spotykać się w większych lub mniejszych grupkach, a potem piszecie petycje do nauczycieli, że za dużo wysyłają lekcji? Ja tego nie kupuję!! Nie macie wpływu, by posadzić dzieciaka na 4 literach w domu? Ma za dużo energii? Może sąsiad ma mniej, a brudne okna? Ja mam - zapraszam. I ogródek do skopania również! Mi trudno wytłumaczyć synowi, nie idź, bądź odpowiedzialny, skocz do sąsiadki wyjdź z jej psem, skoro jego koledzy chodzą po mieście.
Bijemy brawo dzielnym kasjerkom i medykom, to bądźmy im wdzięczni i ograniczmy wizyty w sklepach, swoje, swoich dzieci i rodziców do minimum. Mąki, drożdży, makaronu i papieru już wszyscy mają chyba na najbliższe dwa lata. Podziwiamy ich za odwagę? Dajmy temu wyraz - nie kuśmy losu - nie spotykajmy się. Doceńmy to co dała nam technologia. Dzieci potrafią spędzać czas ze sobą w sieci - jak nigdy wcześniej bądźmy „za”. Bądźmy z rodzinami, może się okazać, że wiele ciekawych rzeczy o samych sobie się dowiemy. Być może synowi sypnął się wąs, a córka ma nowego chłopaka. Można na nowo zakochać we własnym mężu - mamy wreszcie na to czas.
Ciągle mówimy jak Włosi tak mogli, do czego doprowadzili - ano mogli - my też możemy. I nieważne, czy bardziej wierzysz w spiskową teorię żydowskich masonów, broń biologiczną, czy siły przyrody. Nie ma znaczenia czy bardziej przeraża cię upadek gospodarki czy zmniejszenie ilości członków własnej rodziny. Nieważne jakiej partii kibicujesz. Nie panikuj, siedź w domu i egzekwuj takie zachowanie od swoich dzieci i bliskich ci seniorów. Im dłużej będziemy udawać, że życia mamy trzy, a moce możne dokupić, tym dłużej to będzie trwało. Nie ma leku, jedyne co możemy zrobić to wyciszyć wirus, nie roznosząc go. W zaciszu czterech ścian też jest pięknie. Dbaj o swoje zwierzaki, pomóż sąsiadowi i siedź na dupie! Włącz muzykę i przez okno ciesz się wiosną.

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

internautainternauta

2 0

100% 16:16, 23.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

kokokoko

1 0

100% popieram. 20:51, 23.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kati kati

0 0

Popieram.Brawo 23:24, 04.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NicNic

0 0

88%!!!!!!!!!!!!!!!!!! 15:01, 11.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%